Tak się złożyło, że w środę oba zespoły zagrały ze sobą w rundzie eliminacyjnej Pucharu Polski. Górą w meczu rozegranym na Opolszczyźnie byli rywale, którzy wygrali 31:26. Chwilami zespół trenera Macieja Wieruckiego nawiązywał walkę i przed ligowym, sobotnim rewanżem w Lesznie jest jakaś mała iskierka nadziei.
Leszczynianie wygrali tylko jeden mecz. W pozostałych schodzili z parkietu pokonani. Możemy powiedzieć, że drużyna już zapomniała jak się wygrywa. Czy przypomni sobie jak to jest wygrać jeszcze w tej rundzie? To ostatni ,,gwizdek", by odwrócić złą kartę.
Olimp też nie zachwyca, ale ma na koncie 12 punktów, co daje 9 miejsce. To najczęściej remisująca drużyna w lidze. Aż pięć spotkań kończyło się równowagą, ale w czterech z nich zespół z Grodkowa wygrywał konkurs rzutów karnych. Może to jest rywal, którego leszczynianom uda się złamać i wreszcie zapisać ważne 3 punkty na własnym parkiecie. Lekko nie będzie, tym bardziej, że wydłużyła się znów lista nieobecnych (kontuzje). Po cichu jednak cały czas wierzymy w przełamanie i że nastąpi ono już w sobotę. Zapraszamy do Trzynastki. Początek spotkania o godzinie 18.00.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?