MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kryształowy zawrót głowy w muzeum. Będzie okazja powspominać czasy Huty Szkła „Irena” z Inowrocławia

Anna Grochowina
Wiesław Bigoś zaprezentuje w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu eksponaty związane z Hutą Szkła „Irena”
Wiesław Bigoś zaprezentuje w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu eksponaty związane z Hutą Szkła „Irena” Anna Grochowina
W sobotę, 11 maja 2024 roku, o godz. 17 odbędzie się wernisaż „Kryształowy zawrót głowy. Kryształy z kolekcji Wiesława Bigosia w 100-lecie Huty Irena”. Eksponaty będzie można zobaczyć w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu.

Kolekcjoner może poszczycić się olbrzymią wiedzą na temat historii Huty Szkła „Irena”. Z pasją opowiada o dziejach przedwojennych, powojennych, „erze pani Biernackiej”, która zarządzała hutą w latach jej świetności, a także dalszych losach przedsiębiorstwa. - Hutę założył w 1924 roku Franciszek Dzwikowski - tak znawca wspomina początki „Ireny”.

Puchar dla Clintona

W opowieści Wiesława Bigosia nie brakuje ciekawostek. Kryształowy „żółtopalony” puchar wyprodukowany w inowrocławskiej hucie, który otrzymał Bill Clinton podczas wizyty w Polsce czy przyciski do papieru stworzone na zlecenie marki Coca-Cola to tylko niektóre spośród kruchych, lecz niezwykle okazałych wyrobów „Ireny”. Bigoś już w sobotę zaprezentuje eksponaty, które zgromadził w niespełna 2 lata. - Zbliżająca się setna rocznica inowrocławskiej huty zainspirowała mnie do gromadzenia kryształów - mówi.

Rozkwit huty datujemy na lata 70. i 80. Wtedy też ruszyła produkcja szkła kryształowego zdobionego białego i „żółtopalonego”, często grawerowanego.

- Co ciekawe na 3500 pracowników huty było zaledwie 5-6 grawerów. Lata 90. to lata szkła kolorowego. Najrzadsze są kryształy czerwone, zwane rubinowymi, czarne i zielone - mówi Bigoś.

Zdobione szkło w późniejszych etapach produkcji wykwaszane, aby zdobyć piękny połysk.

Zakurzone kryształy

- Mam nadzieję, że mieszkańcy Inowrocławia odkurzą kryształy zgromadzone w piwnicach czy pawlaczach i na nowo docenią ich wartość - mówi Marcin Woźniak, dyrektor muzeum. Moda na kryształy co prawda nie wróciła, ale pozostał sentyment. - Ich projekty opracowali m.in. Katarzyna Hałas, Wit Płażewski, Stefania Rybus-Kujawa, Wanda Zawidzka-Manteuffel czy Krzysztof Batkowski. Udostępniając swój zbiór na muzealną wystawę, pragnę oddać hołd ich pracy oraz pracy tysięcy inowrocławian, którzy byli zatrudnieni w hucie - wyznaje nasz rozmówca.

O plastyczny akcent podczas wystawy zadbała Edyta Lasota, artystka, która w swoich pracach przedstawiła budynki Huty Szkła „Irena”. Ponadto w muzeum będzie okazja zobaczyć obraz autorstwa Andrzeja Prokopiuka, który przez długie lata zdobił wnętrze powierzchni biurowej huty w honorowym miejscu.

Wisław Bigoś ma nadzieję, że już wkrótce uda się zorganizować stałą wystawę kryształów. Wystawę „Kryształowy zawrót głowy” będzie można podziwiać do końca miesiąca.

- A już 18 maja, podczas Nocy Muzeów, opowiem w muzeum o szkle uranowym, które tworzy zieloną poświatę pod wpływem działania światła UV - zdradza kolekcjoner.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zalane Gniezno 2 - 20.05.2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na inowroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto