Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofa budowlana w Wałbrzychu (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski, fot. Dariusz Gdesz
W trakcie rozbiórki obiektów byłej Fabryki Porcelany Książ, zawalił się szyb windy. Dwóch robotników zginęło, dwóch zostało rannych, w tym jeden ciężko.

Do zdarzenia doszło po godz. 9. Świadkami zdarzenia było m.in. dwóch policjantów. To właśnie oni jako pierwsi zjawili się na rumowisku i przystąpili do akcji ratunkowej.

– Funkcjonariusze wyciągnęli spod gruzu jednego z zasypanych mężczyzn i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną – mówi Joanna Żygłowicz, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji.

Na miejsce katastrofy budowlanej wysłano pięć zastępów straży pożarnej oraz sięgnięto po wsparcie strażaków z Lubina dysponujących geofonem oraz strażaków z Wrocławia z psami tropiącymi.

– Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że do zawalenia konstrukcji byłego szybu windy, doszło w trakcie prowadzenia prac rozbiórkowych – mówi Paweł Kaliński, rzecznik prasowy wałbrzyskiej straży pożarnej. – Robotnikom zajmującym się wyburzeniem prawdopodobnie coś nie wyszło i konstrukcja runęła w ich kierunku.

Strażacy szybko dotarli do drugiego z zasypanych mężczyzn. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do wałbrzyskiego szpitala. Niestety trzeci z zasypanych mężczyzn zginął na miejscu. Pod rozległym rumowiskiem, trwa poszukiwanie czwartego z zasypanych robotników. Na razie strażacy nie mają z nim żadnego kontaktu. Problem ze zlokalizowaniem mężczyzny miały również psy tropiące. Dlatego strażacy podjęli decyzję o rozpoczęciu usuwania z rumowiska wielkich stalowych konstrukcji oraz żelbetonowych płyt, korzystając z ciężkiego sprzętu budowlanego.

– Do naszego szpitala trafiło dwóch mężczyzn w wieku 26 i 37 lat, starszy z nich ma lżejsze obrażenia i przebywa na obserwacji w oddziale ratunkowym. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie wypisany do domu – mówi Sylwia Grzondziel, rzecznik prasowy Specjalistycznego Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. – Natomiast stan zdrowia poszkodowanego 26-latka jest poważny. Zostanie przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Kliniki Medycyny Ratunkowej przy ul. Borowskiej we Wrocławiu.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna, który zginął w katastrofie miał około 40 lat. Natomiast mężczyzna, którego nadal nie odnaleziono niespełna 27 lat. Policjanci cały czas próbują nawiązać z nim kontakt telefoniczny. Niestety włącza się poczta głosowa. Przed godziną 17. strażakom udało się dotrzeć do czwartej z zasypanych osób. Mężczyzna nie daje oznak życia. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto