Już wiemy, kto przeprowadzi remont porodówki w rybnickim szpitalu. Koszt? Blisko 10,5 mln zł. Prace muszą się zakończyć do końca 2023 roku

W piątek, 17 lutego rozstrzygnięto przetarg na modernizację oddziału neonatologii i porodówkę w rybnickim szpitalu. Pracami zajmie się konsorcjum dwóch firm Mazur z Jankowic. To przedsiębiorstwo złożyło najtańszą ofertę i zadeklarowało w przetargu, że wszystkie prace wykona za blisko 10,5 mln zł. Pozostałe dwie firmy, które startowały w przetargu chciały za wykonanie prac 12,7 mln zł i 16,3 mln zł.

Przetarg ogłoszony został przez dyrekcję lecznicy na zasadzie zaprojektuj i wybuduj. To oznacza, że teraz wykonawca ma czas na stworzenie projektu planowanych prac, a potem niezwłocznie przystąpi do jego realizacji. Czasu nie ma jakoś specjalnie dużo, bowiem cała inwestycja musi się zakończyć do końca bieżącego roku.

- To z tego względu, że pieniądze na remont pochodzą z dotacji miejskiej, którą to dotację do końca roku musimy rozliczyć - usłyszeliśmy kilka dni temu od dyrekcji lecznicy.

Przypomnijmy, że remont ten planowany był do realizacji już w roku ubiegłym. Miasto przeznaczyło na ten cel ponad 7 mln zł. Wówczas zakres robót miał być jednak większy - oprócz porodówki i neonatologii mówiło się także o remoncie oddziału ginekologii oraz odcinku patologii ciąży. W dwóch ogłoszonych w ubiegłym roku przetargach jednak nikt nie wystartował. Kiedy stery w lecznicy objął obecny dyrektor Jarosław Madowicz, zdecydował on, że dotację zwróci do miasta, a urząd przyzna ją jeszcze raz w kolejnym roku. Przy okazji kwota dotacji została też powiększona do 10,6 mln zł. Co więcej zdecydowano się podzielić planowany remont na dwa etapy. W tym roku modernizacji doczeka się neonatologia i porodówka, w kolejnych latach pozostała część.

Pomieszczenia neonatologii i porodówki zostaną kompleksowo wyremontowane. Znikną stare płytki, wymienione zostaną okna i drzwi. Ściany zostaną na nowo otynkowane, pomalowane. Powstaną ścianki działowe. Co ważne dla pacjentek na oddziale ma się pojawić nowa instalacja wodno-kanalizacyjna. Niestety, do tej pory pacjentki bardzo często narzekały na brak ciepłej wody w kranach. Podobnie jest zresztą na oddziale patologii ciąży, gdzie pilnego remontu wymagają łazienki, ale na ten remont musimy jeszcze poczekać. - To nie są dobre warunki, takie, na miarę XXI wieku, by witać na świecie potomstwo - mówią zgodnie i pracownicy oddziału i pacjentki.

Realizowany remont ma być pierwszym, wielkim wyzwaniem dla doktora Krzysztofa Dąbrowskiego, który od 1 lutego, pełni rolę ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego w WSS numer 3 w Rybniku.

- Liczę, że nowy ordynator aktywnie włączy się w projektowanie tego nowego obszaru i chcielibyśmy by ta część szpitala była bardzo nowoczesna, bo mamy świadomość tego, że to będzie na kilkanaście lat. Remontujemy coś, co będzie służy o mieszkańcom regionu dość długo – mówi dyrektor Madowicz.

Sam ordynator w rozmowie z mediami podkreślał, że liczy na dynamiczny rozwój oddziału.

- Chciałbym, by ta porodówka, była jedną z nowocześniejszych porodówek na Śląsku. To ma być nowoczesne położnictwo, w którym porody są jak najbardziej porodami rodzinnymi. Pacjentka ma oczywiście do dyspozycji pełen wachlarz sposobów rodzenia. Mówimy o porodach w wodzie, mówmy też o znieczuleniu na życzenie, co już w szpitalu funkcjonuje, a to nie w każdej lecznicy jest normą - mówił ordynator.

Na czas remontu oddziału porodówka rybnicka nie przestanie działać. Oddział zostanie na pewien okres czasu przeniesiony do głównego budynku łóżkowego rybnickiego szpitala.