Swój udział w imprezie zapowiedziała Justyna Kowalczyk. Dla najlepszej polskiej biegaczki narciarskiej ma to być najważniejszy start w tym sezonie.
- Wiemy, że kibice za wszelką cenę chcieliby być na Polanie Jakuszyckiej razem z Justyną Kowalczyk. Niestety, nie uda się to wszystkim. Bilety będzie można kupić wyłącznie przez internet. Według zasady, kto pierwszy ten lepszy – mówi Jacek Jaśkowiak, przewodniczący komitetu organizacyjnego.
Organizatorzy zawodów chcą sprzedać ok. 5 tys. biletów. Więcej kibiców Polana Jakuszycka nie zdoła pomieścić. To mało, biorąc pod uwagę, że pod skocznią w Zakopanem, w czasie zawodów z udziałem Adama Małysza zjawiało się ponad 4 razy więcej widzów. Dlatego organizatorzy pucharu w Szklarskiej Porębie, choć wciąż jeszcze nie uruchomili sprzedaży biletów na zawody, już od wielu dni odbierają zniecierpliwione telefony od kibiców, którzy już chcieliby zarezerwować miejsca.
Cena biletów będzie oscylowała od 40 zł - za stojące miejsce poza trybuną do 400 zł za wejściówkę vipowską (uprawniająca też do wejścia na treningi oraz do strefy z cateringiem). Miejscówka na trybunie ma kosztować ok. 60 zł.
Polana Jakuszycka w dniu zawodów będzie obszarem całkowicie zamkniętym dla osób, które nie posiadają wejściówek. Wzdłuż drogi krajowej nr 3 nie będzie można się zatrzymywać i parkować. Samochody, które złamią zakaz będą usuwanie na koszt właścicieli. Kibiców z biletami na zimowy stadion będą dowoziły bezpłatnie autobusy i szynobusy ze Szklarskiej Poręby.
W niedzielę 19 lutego, jako impreza towarzysząca pucharowi odbędzie się World Uphill Trophy na zboczach Szrenicy. Kibice też będą mogli obserwować zmagania biegaczy. Wstęp na trasę i w rejon mety oraz startu będzie bezpłatny. Justyna Kowalczyk zapowiedziała jednak, że wystartuje jedynie w biegach pucharowych. Prawdopodobnie w podbiegu i zjeździe ze Szrenicy nie wystartują też inni zawodnicy ze światowej czołówki, choć pula nagród będzie porównywalna do biegów pucharowych. Organizatorzy chcą na to przeznaczyć 60 tys euro.
- Chciałbym, aby te dni były narciarskim świętem w Polsce – mówi burmistrz Grzegorz Sokoliński.
Liczy też, że psikusa nie spłata pogoda i śniegu będzie pod dostatkiem. Na razie w Jakuszycach biegać jeszcze nie można. W ubiegłych latach o tej porze roku dostępna była już część tras narciarskich.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?