Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JESTEŚMY DUMNI: Robert Baran został wicemistrzem Europy w zapasach [ZDJĘCIA]

Redakcja
Polski Związek Zapaśniczy
Duma rozpiera z pewnością wielu krotoszynian, którzy kibicowali naszym zapaśnikom podczas Mistrzostw Europy w zapasach w Rzymie. Nasz czołowy zawodnik LKS Ceramika Krotoszyn zdobył tam wicemistrzostwo. Turniej odbył się w Rzymie w dniach 10-16 lutego br.

Obozy szkoleniowe przed samym wyjazdem do Rzymu okazały się bardzo dobre dla naszego „ciężkiego wolniaka” Roberta Barana. Już podczas nich trener kadry narodowej Yusup Abdusalamov mówił wprost: – W obecnej formie najbliżej wyjazdu na igrzyska do Tokyo są: Robert Baran w wadze 125 kg, Zbyszek Baranowski do 86 kg i Murad Gadżijew 65 kg.

Podczas turnieju w Rzymie jego słowa częściowo się potwierdziły. Murad zdobył bowiem złoty medal, a nasz Robert srebro turnieju. Warto w tym miejscu przeanalizować kolejno drogę naszego zawodnika do finału imprezy.
Robert zaczął rewelacyjnie. Walki eliminacyjne wygrał bez większych problemów. Już w 1/8 finału pokonał przez przewagę techniczną 11:0 reprezentanta Austrii – Johannes’a Ludescher’a.

W ćwierćfinale czekał na niego solidny reprezentant Azerbejdżanu ­– Jamaladdin Magamedov, który zdołał zdobyć dwa punkty, ale nasz zapaśnik i w tej walce pokazał lepsze przygotowanie techniczne i wypunktował tego zawodnika 12:2.

W walce o wejście do wielkiego finału kolejna super wal-ka, która kończy się przewagą techniczną. Tym razem przy stanie 9:0 dla Roberta z maty zszedł pokonany reprezentant Armenii – Levan Berianidze.

Walkę o złoty medal Robert stoczył z uznanym i mocnym zawodnikiem z Gruzji – Geno Petriaszwilim. Niestety od początku Gruzin mocno akcentował swoją przewagę. Znawcy tematu zauważali, że Geno Petriaszwili nie dał naszemu rodakowi najmniejszych szans. Gruzin zdobył pierwszy punkt już po pięciu sekundach walki, kiedy to chwytem za nogę sprowadził Polaka do parteru. Kolejne minuty to rosnąca przewaga. Gruzin wygrał ostatecznie 11:0 przez przewagę techniczną.

Mamy jednak srebrny medal Mistrzostw Europy i pewnego uczestnika zbliżającej się olimpiady w Tokyo. – Jestem trochę rozczarowany. Zacząłem dobrze i do walki finałowej wyszedłem mocno skoncentrowany. Nie poszło w niej tak jak sobie zaplanowałem. Co dokładnie? To muszę sobie obejrzeć tę walkę i ją przeanalizować. Jak widać dobra forma i przygotowanie nie wystarczyły na pokonanie Gruzina. Jeszcze trochę mi do niego brakuje i muszę jeszcze popracować – mówił po walce Robert Baran.

Warto jednak zaznaczyć, że Robert przegrał tylko z trzykrotnym Mistrzem Świata, a to świadczy, że przegrał z najlepszym jak dotąd zapaśnikiem na świecie.

W turnieju brał udział również brat Roberta – Radosław, który przegrał w ćwierćfinałach z zawodnikiem z Rumunii – Albertem Saritovem, ale otrzymał szansę na repasaże. Tam jednak nie sprostał zadaniu i przegrał z Abrahamem de Jesus Conyedo Ruano z Włoch przez przewagę 2:8.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Straż Miejska w Krotoszynie ma nowe auto. Kosztowało prawie ...

WRACAMY DO TEMATU: Lekarka usłyszała zarzut. Sprawa w prokuraturze

Z AKCJI: Kompletnie pijany 19-latek wbił się w narożnik budy...

Z AKCJI: Znamy szczegóły wypadku w Rozdrażewie [ZDJĘCIA]

AKTYWNIE: Młodzież z Niepublicznej Szkoły Podstawowej z wizy...

KULTURA: W ramach 42. edycji festiwalu w Galerii Refektarz o...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto