Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak dbać o róże

Ewa Krzyżosiak
Po posadzeniu krzewu róży (pisaliśmy o tym tydzień temu) bądź przy różach już rosnących pamiętajmy o zastosowaniu warstwy ściółki z kompostu ogrodowego lub kory, które hamują rozwój chwastów.

Korzenie róż intensywnie oddychają, dlatego zaleca się dwa do trzech razy w sezonie spulchnianie ziemi w obrębie bryły korzeniowej. Na-rzędziem przydatnym przy tej pracy są wąskie, dwuzębowe widły do róż. Przy spulchnianiu należy uważać, by nie uszkodzić samych korzeni. Spulchnia-my przez gęste nakłuwanie widłami wierzchniej warstwy gleby na głębokość do 5 cm. Robimy także kilka głębszych nakłuć na głębokość 15-20 cm w odległości 5-7 cm od głównego pędu róży, co ma na celu dotlenienie głębszych warstw ziemi przy korzeniach.

Do nawożenia wykorzystujemy dwa rodzaje nawozów: mineralne i obornik. Stosując obornik, należy uważać, by nie przypalić roślin. W tym celu podajemy nawóz sukcesywnie, pozwalając na ulatnianie się azotu. Odpowiednie nawożenie możemy także uzyskać, wybierając jeden z wielu dostępnych w Zielonym Centrum nawozów, które możemy podzielić na podstawowe grupy:

"osmocotowe" - zawierają składniki zbilansowane w ten sposób, że jednokrotne ich zastosowanie zapewnia prawidłowy rozwój roślin przez cały okres wegetacji;
"100 dni", czyli o przedłużonym działaniu - ten rodzaj nawozów stosujemy jedno- lub dwukrotnie w okresie wegetacyjnym. Uzależnione to jest od terminu pierwszego zastosowania;
pozostałe to nawozy do częstego stosowania- płynne lub granulowane.

Odpowiednie nawożenie wpłynie na dobrą kondycję róż i zapewni im obfite kwitnienie. Zwykle w drugim roku po posadzeniu zalecane jest zasilanie nawozem wolno działającym, ponieważ przez wiele miesięcy jest on źródłem składników pokarmowych dla roślin. Nawozy uwalniają składniki pokarmowe wyłącznie w czasie wilgotnej, ciepłej pogody, czyli wtedy, gdy rośliny są w trak-cie wzrostu. Nawozy wolno działające mają wyższą cenę, lecz zasilają rośliny oszczędniej i chronią środowisko naturalne. Nie należy stosować zbyt dużych dawek nawozów mineralnych. Wszystkie składniki, których rośliny nie wykorzystają, a gleba nie będziew stanie wchłonąć, zostaną wypłukane i zanieczyszczą wody gruntowe.

Skuteczność nawozu opiera się na jego dostępności dla roślin. Ponieważ składniki pokarmowe mogą być transportowane do korzeni roślin wyłącznie w wilgotnej glebie, więc zawsze po zasileniu nawozem konieczne jest umiarkowane podlewanie. Aby pędy róż mogły zdrewnieć do zimy, od połowy lipca nie powinno się stosować żadnych nawozów azotowych. Zamiast tego wskazana jest pojedyncza dawka kalimagnezji (nawozu potasowo-magnezowego). Potas wzmacnia ściany komórkowe, co wpływakorzystnie na odporność pędów na mróz.

Ważnym i nieodłącznym zabiegiem pielęgnacyjnym przy uprawie krzewów różjest cięcie i przycinanie. Wyróżniamy:

cięcie formującewykonywane wiosną - ich celem jest pobudzenie rośliny do krzewienia;
cięcie zasadnicze- wykonywane późną jesienią lub wczesną wiosną, polegające na wycięciu starych, chorych i słabych pędów; tym samym pobudza sie rośliny do wytworzenia nowych, silnych przyrostów;
cięcie odmładzającei lecznicze - przeprowadzane najczęściej etapami,by zbytnio nie osłabiać rośliny; I etap - w zależności od gatunku: przypada na późne lato lub późną jesień, II etap - na okres wiosenny.
Cięcie jest ważnym zabiegiem, dlatego przedjego wykonaniem należy zasięgnąć porady fachowca lub skorzystać z literatury specjalistycznej.

Pamiętamy o zabezpieczeniu krzewów róż na zimę przez obsypanie szyjki korzeniowej i podstawy pędów (np. torfem, ziemią lub korą), tak aby utworzyć kopczyk wokół rośliny. W przypadku wietrznych i mroźnych zim róże pnące zabezpieczamy przez okrycie agrowłókniną zimowąlub słomianą matą. W przypadku róż piennych, szczególnie gdy roślina jest młoda, oprócz wspomnianego kopczyka dodatkowo owijamy miejsce szczepienia agrowłókniną lub matą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto