Wydarzeniem festiwalu będzie z pewnością pokaz najnowszego filmu Wima Wendersa zrealizowanego w technice 3D. "Pina" jest hołdem złożonym Pinie Bausch - niemieckiej choreografce i tancerce, twórczyni słynnego centrum Tanztheater w Wuppertalu. Film, który oklaskiwali uczestnicy ostatniego festiwalu w Berlinie, będzie miał we Wrocławiu swoją polską premierę (pokazy zaplanowano na 22, 23, 29 i 30 lipca).
Poza tym miłośnicy X muzy zobaczą szeroki wybór kinematografii norweskiej (od nowości po klasyki, animacje i filmy dla dzieci) oraz filmy należące do popularnego w Japonii nurtu kina erotycznego, który narodził się w latach 60. ubiegłego wieku (cykl "Za różową kurtyną"). Inny przegląd ( "Czerwone westerny") dedykowany będzie westernom powstałym w latach 20. w ZSRR oraz po II wojnie światowej w krajach bloku wschodniego. Retrospektywę będzie miał we Wrocławiu m.in. Terry Gilliam z legendarnej grupy Monty Pythona.
O 20 tys. euro powalczy 14 filmów zakwalifikowanych do Międzynarodowego Konkursu Nowe Horyzonty, 10 tys. zgarnie twórca najlepszego filmu o sztuce i Wrocławską Nagrodę Filmową (100 tys. zł) najlepszy film polski, a 40 tys. najlepszy debiutant.
Jak pisaliśmy wcześniej, gwiazdą muzyczną festiwalu będzie Nick Cave z zespołem Grinderman. Sprzedaż biletów na koncert (120-180 zł), karnetów oraz wejściówek na "Pinę" ruszy 25 marca na enh.pl. (PAP)
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?