Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w Twojej Biedronce też nie kupisz jajek? Co się dzieje?

red
W wielu Biedronkach nie można kupić jajek
W wielu Biedronkach nie można kupić jajek
W Biedronkach brakuje jajek i niestety taka sytuacja może potrwać. W wielu sklepach tej sieci nie można ich kupić już od kilku, a nawet kilkunastu dni. Przedstawiciele Biedronki tłumaczą, że to "czasowe ograniczenia dostępności tego produktu". Dlaczego nie ma jajek w Biedronce?

Dostawcy jaj tłumaczą: po prostu Biedronka za mało za nie płaci. Bardziej opłaca się sprzedać jajka na zachód.

- Nie mamy żadnej oficjalnej informacji, co się dzieje. Nawet nie wiemy, co odpowiadać klientom - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl kierownik jednego z marketów Biedronka we Wrocławiu. W jego sklepie jajek nie ma już od dwóch tygodni.

- Nie mam pojęcia, czy i kiedy doczekamy się dostawy. - Ostatnie dni przynoszą dynamiczne zmiany na rynku jaj w Polsce, w związku z czym w wybranych lokalizacjach z liczącej około 2750 sklepów sieci Biedronka mogą występować czasowe ograniczenia dostępności tego produktu - czytamy w oficjalnym komunikacie, jaki przesłała nam firma Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka.

Jajek w Biedronce nie będzie tylko przez jakiś czas

- Oczywiście na bieżąco monitorujemy stan zapasów i wspólnie z dostawcami podejmujemy działania, mające na celu zapewnienie pełnej dostępności jaj we wszystkich sklepach Biedronka - zapewnia Jeronimo Martins Polska. Co powoduje te "czasowe ograniczenia"?

- Odpowiedź jest prosta. Sprzedając jaja w Polsce ich producenci dostaną o wiele mniej pieniędzy niż, gdy sprzedadzą je do państw zachodnich - mówi nam Sonia Szymańska, która prowadzi fermę drobiu w Zębicach w gminie Siechnice. - Europa wykupuje jajka, bo tam ich brakuje - dodaje pani Sonia.

Wszystko przez skażenie jajek w Holandii, Belgii i Francji groźnym środkiem na wszy i pchły, który zawiera trujące substancje. W efekcie wybito milion kur. Teraz klienci z tych państw kupują jaja w Polsce.

- Zanim się odnowi stada musi minąć minimum dziewięć miesięcy, więc jajek szybko nie będzie. Dostawcy podbijają cenę i płacą polskim producentom więcej - mówi właścicielka fermy. Teraz producent może otrzymać za jedno jajko nawet 70 groszy. W Polsce płacono dotąd 30 groszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto