Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z kontraktem Dariusza Sztylki?

Mariusz Wiśniewski
Dariusz Sztylka przeszedł ze Śląskiem Wrocław długą drogę od trzeciej ligi do ekstraklasy
Dariusz Sztylka przeszedł ze Śląskiem Wrocław długą drogę od trzeciej ligi do ekstraklasy Fot. Paweł Relikowski
Kiedy po awansie do ekstraklasy Śląsk zaczął wzmacniać skład i podpisywać kontrakty do czerwca 2012 roku, wydawało się, że to bardzo długie umowy. Czas jednak szybko płynie i z tymi samymi zawodnikami w ciągu najbliższych miesięcy wrocławscy włodarze ponownie muszą zasiąść do rozmów przy stole, bo już zimą, na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu, piłkarze będą mogli związać się z innymi klubami. A niektórzy w przypadku nieporozumienia się ze Śląskiem nie będą mieli problemu ze znalezieniem zatrudnienia w innym klubie ekstraklasy.

Najpierw trzeba jednak rozwiązać kwestię Dariusza Sztylki, któremu umowa wygasa już w czerwcu. Zawodnik od lat jest związany z wrocławskim klubem i śmiało można powiedzieć, że stał się już symbolem zespołu z Oporowskiej.

- Przede wszystkim bardzo się cieszymy, że Darek prezentuje taką formę - stwierdza prezes Śląska Piotr Waśniewski, pytany o Sztylkę. - Wiemy, co przeszedł i jakie miał problemy zdrowotne. Darek ciągle jest poddawany ocenie. Już pewien czas temu odbyliśmy wstępne rozmowy, ale na ewentualne efekty trzeba poczekać - dodaje.

Sam zawodnik potwierdza, że pewne rozmowy w sprawie nowego kontraktu już były.
- Rozmawiałem z dyrektorem Paluszkiem i powiedział mi, że sprawa mojej nowej umowy powinna być poruszona na najbliższym spotkaniu rady nadzorczej Śląska. Spokojnie czekam.

Ostatnią umowę Sztylka ze Śląskiem podpisał rok temu i tylko na jeden sezon. Było to po tym, jak zawodnik wracał do gry po dużych komplikacjach zdrowotnych i włodarze klubu nie byli pewni, czy piłkarz będzie zdolny do gry na poziomie ekstraklasy. Teraz pokazuje, że nie tylko potrafi grać na poziomie ekstraklasy, ale także może być czołową postacią swojego zespołu.

- Chciałbym grać do końca swojej kariery w Śląsku, a później móc tu pozostać i rozpocząć pracę trenerską. Na początku oczywiście z młodzieżą. Ale jak będzie, trudno mi powiedzieć - opowiada zawodnik. - Czy wyobrażam sobie, że jednak Śląsk nie podpisze ze mną nowej umowy? Jasne, że tak. Dopóki papiery nie zostaną podpisane, niczego nie można być pewnym - odpowiada zawodnik.

Może sam Sztylka wyobraża sobie wrocławski zespół bez niego, ale kibice zapewne już nie. Nawet gdyby w nowym sezonie miał już nie grać tak dużo, powinien pozostać.

Poza Sztylką włodarze Śląska w najbliższych miesiącach będą musieli zacząć rozmowy między innymi z Piotrem Celebanem, Jarosławem Fojutem, Mariuszem Pawelcem, Łukaszem Madejem czy Przemysławem Kaźmierczakiem oraz Marianem Kelemenem.

- Zdajemy sobie sprawę, że czekają nas rozmowy z zawodnikami o nowych kontraktach. Piłkarze cały czas są oceniani i na dzisiaj najważniejsza jest dla nas ich forma - komentuje prezes Śląska. - Nie jest powiedziane, że nowe kontrakty musimy podpisywać w czasie letniego okienka transferowego.

Nawet jest pewne, że z częścią graczy latem nie uda nam się przedłużyć umów, ale nie dlatego, że nie będzie takiej woli, ale nie będzie też czasu czy palącej potrzeby. Tak naprawdę mamy dziewięć miesięcy na porozumienie się z zawodnikami. Trzeba też pamiętać, że jest okienko transferowe i to, co się w nim wydarzy, może wpłynąć na nasze rozmowy o nowych kontraktach - dodaje.

Wydaje się jednak, że w przypadku niektórych zawodników włodarze Śląska nie muszą czekać na ruchy transferowe latem. Kaźmierczak czy Celeban mają na tyle mocną pozycję i prezentują na tyle dobry poziom, że śmiało można wyrokować, iż w przyszłym sezonie będą kluczowymi graczami Śląska niezależnie od tego, kto tu trafi.

Prezes Waśniewski zwraca jednak uwagę na jeszcze pewien istotny fakt: - Piłkarze w Śląsku mają dobre warunki pracy i płacy. Jeżeli jednak zgłosi się po któregoś z naszych zawodników klub zagraniczny, ciężko nam będzie z nim konkurować. Warunki finansowe proponowane przez kluby zagraniczne znacznie się różnią od realiów polskiej ligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto