CBA bada sprawę oleśnickiego szpitala

Zwolnieni pracownicy Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy napisali do nas pełen rozpaczy list. Stawiają w nim jedno zasadnicze pytanie: czy dyrektor, który pełnił swoją funkcję niezgodnie z obowiązującymi przepisami (chodzi o łączenie funkcji dyrektora z prowadzeniem działalności gospodarczej, red.) może podejmować kluczowe dla placówki decyzje.
Łączenie niemożliwe

- Dyrektor Piotr Rogalski prowadzi od dawna prywatną praktykę lekarską. Wszyscy wiedzieliśmy, że nie może pełnić on w związku z tym funkcji dyrektora Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy - piszą przedstawiciele załogi, twierdząc, że władze powiatu miały wiedzę na ten temat.
Dalej pracownicy informują, że 4 września w biurze podawczym starostwa zostało złożone pismo informujące o łamaniu ustawy antykorupcyjnej. - 4 października, czyli w ciągu miesiąca od dnia złożenia tego dokumentu, zarząd miał obowiązek odwołać dyrektora. Takie są regulacje ustawy antykorupcyjnej. Nie zrobił tego, a pan Rogalski oświadczył, że sam odejście 30 października - piszą pracownicy, twierdząc, że dyrektor nie uprawnień do wyznaczania tego terminu. - Od dnia 4 października pełni funkcję nielegalnie - upierają się. I podnoszą problem zwalnianych pracowników. W ciągu ostatnich kilku dni wypowiedzenia trafiły do kolejnych kilkunastu osób. - Zostaliśmy zwolnieni przez nielegalnego dyrektora. Pytanie, czy nielegalny dyrektor mógł nas zwolnić? Czy decyzje dyrektora, który pełni funkcje wbrew ustawie antykorupcyjnej pozostają w mocy? Czy do 30 października może zwolnić przewidywane kilkadziesiąt osób? - stawiają serię pytań. - Nie wiemy co robić, a zarząd powiatu nie reaguje. Uważamy, że skoro Piotr Rogalski pełni funkcje wbrew prawu, to nieważne są też jego decyzje - podkreślają pracownicy.
Od pracowników Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy wiemy, że sprawa zatrudnienia Piotra Rogalskiego na stanowisko dyrektora, jest badana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. - CBA posiada pewne informacje w sprawie, o którą pani pyta, które są obecnie analizowane i weryfikowane - czytamy w odpowiedzi na mejla, którego skierowaliśmy do rzecznika tej instytucji Jacka Dobrzyńskiego. - Na tym etapie Biuro nie przesądza, czy doszło do ewentualnego naruszenia bądź złamania prawa. To wszystkie informacje jakie na ten moment mogę przekazać.

Jestem spokojny

Zapewnia nas o tym starosta Wojciech Kociński. - Pan Rogalski nie złożył w terminie oświadczenia majątkowego. Poinformował nas, że nie chce rezygnować z działalności gospodarczej i złożył wypowiedzenie, które zostało przyjęte. Uważam więc, że sprawa jest nieaktualna, a CBA jeszcze się do nas w tej kwestii nie zwróciło - mówi. Starosta jest też przekonany, że podejmowanych przez Rogalskiego decyzji nie będzie można podważyć.