Komedia „Uwierz w Mikołaja” na dużym ekranie. Oficjalnie film wchodzi do kin 10 listopada
„Uwierz w Mikołaja” to nowa komedia o spełnianiu marzeń w święta, która jest efektem połączenia sił przez kobiece trio: scenarzystkę Ilonę Łepkowską, reżyserkę Annę Wieczur-Bluszcz i Magdalenę Witkiewicz, autorkę książki pod tym samym tytułem, na podstawie której powstał scenariusz.
Obsadę tworzą doskonale znane twarze, wśród nich: Agnieszka Więdłocha, Antoni Pawlicki, Aleksandra Grabowska, Grzegorz Daukszewicz, Dorota Kolak, Cezary Żak, Mateusz Janicki, Teresa Lipowska. Za produkcję odpowiedzialna jest firma MTL Maxfilm – jeden z największych niezależnych producentów filmowych w Polsce, który ma na swoim koncie hity: „8 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, „Wkręceni” oraz dwie ostatnie części przebojowej serii „Kogel Mogel”.
Oficjalny zwiastun
Przedpremierowy pokaz „Uwierz w Mikołaja” w Bielsku-Białej
W niedzielę, 5 listopada, w kinie Helios w Galerii Sfera w Bielsku-Białej odbył się przedpremierowy pokaz świątecznej produkcji, w którym wzięła udział część ekipy filmowej. Po projekcji każdy mógł zadać pytanie aktorom – filmowej Agnieszce i Mikołajowi, czyli Aleksandrze Grabowskiej i Grzegorzowi Daukszewiczowi, reżyserce Annie Wieczur-Bluszcz, producentce Magdzie Nalepie, autorce książki Magdzie Witkiewicz oraz producentowi Piotrowi Belce.
– Dziękuję mieszkańcom Bielska-Białej i władzom za wspaniałe przyjęcie naszej ekipy podczas kręcenia zdjęć – powiedziała Anna Wilczur, wspominając wydarzenia sprzed prawie dwóch lat, bo tyle przyszło czekać na bielską produkcję świąteczną.
Jak zaznaczyła reżyserka, mieszkańcy okazali się pozytywnie nastawieni do pracy filmowców.
– Mimo tego, że zajęliśmy ulice waszego centrum, to nie było ani jednego momentu, w którym czulibyśmy się intruzami. Wręcz przeciwnie – spotkaliśmy się tu ze świetną organizacją – dodała.
Dla Magdaleny Witkiewicz, autorki książki „Uwierz w Mikołaja”, bielska projekcja była niezwykła tym bardziej, że po raz pierwszy zobaczyła film w całości.
– Jestem bezkrytycznie zachwycona. To taki mój prezent na 15 lat od debiutu i pierwsza zekranizowana książka. Dzieje się coś niewiarygodnego – podkreśliła.
W książce Witkiewicz akcja wcale nie toczy się w górach. Tym oryginalnym miejscem są Kaszuby. Producenci filmu chcieli iść jednak w kierunku gór.
– Znając te rejony, zaczęliśmy je uważniej eksplorować. Okolice i Bielsko-Biała absolutnie nas urzekły swoją urodą. A jak jeszcze zetknęliśmy się z entuzjastycznym, operatywnym i pomocnym przyjęciem ze strony władz miasta, to wszystkie nasze wątpliwości rozwiały się – wyjaśniła producentka Magda Nalepa.
Ojcem pomysłu umiejscowienia filmu w Bielsku-Białej był jednak producent Piotr Belka.
– Jest to miasto, do którego dość łatwo dojechać, jest piękne, jest blisko gór – więc to na czym nam najbardziej zależało, czyli śnieg i górski krajobraz zostało spełnione – podsumował producent.
Bielsko-Biała pojawia się w filmie bardzo często. Widok centrum z lotu ptaka, świątecznie oświetlone ulice 11 Listopada i odchodzące od Rynku, charakterystyczna ulica Schodowa, Dworzec Bielsko-Biała Główna, jarmark świąteczny w ramach Świąt na Starówce, bielskie tablice rejestracyjne – to wszystko zobaczą widzowie w kinach w całej Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
