Przechodzący ulicą Świętego Wincentego zapewne dostrzegą budynek z pięknymi witrynami sklepowymi. W takim oryginalnym miejscu powstała Cafe Pestka.
Niewielka powierzchnia lokalu została zagospodarowana w bardzo oryginalny sposób. Biała, ceglana ściana dobrze komponuje się z drewnianymi meblami i wykończeniami wnętrza. Bar wygląda niczym pracownia alchemika, a to za sprawą szklanych naczyń, przypominających te z pracowni chemicznych. Centralnym miejscem w kawiarni są stoliki ustawione naprzeciwko szklanych witryn. Dodatkowego uroku lokalowi dodają kolumny stojące tuż przy wejściu do kawiarni.
Parzenie kawy w Pestce stanowi prawdziwy rytuał. To zresztą jedyne miejsce we Wrocławiu, gdzie napary przygotowywane są w menzurkach, a do słodzenia zamiast cukru stosowany jest syrop brzozowy.
- Od zawsze marzyłam o własnej kawiarni, ale nie takiej, jakich jest w całej Polsce masa. Zwiedziłam wiele miejsc w Europie i postanowiłam wykorzystać swoje doświadczenia, by stworzyć coś naprawdę innego - mówi Gabriela Tyszuk-Wiśniewska, założycielka lokalu.
- Kawa przygotowywana w alternatywny sposób, taki jak w menzurkach czy syfonach, to zupełnie inne doświadczenie smakowe. Sam proces parzenia jest dłuższy, przez co napar pozbawiony jest goryczy i kwasowości.
W Cafe Pestka kawa przygotowywana jest z jednolitych ziaren "arabica" pochodzących z różnych regionów Etiopii i Gwatemali. Napoje z nich przyrządzane nie mają tej charaktystycznej goryczki, która towarzyszy popularnym mieszankom ziaren "robusty". Do parzenia kawy stosowane są trzy metody: chemexu, syfonu i dripu. Różnice, poza sposobem przygotowania, dostrzegalne są w smaku kaw.
Idealnym wyborem na poranną kawę jest napar przygotowywany metodą chemexu. Polega on na powolnym przesączaniu wrzątku przez zmielone ziarna kawy, ubite w papierowym filtrze umieszczonym w szklanym pojemniku przypominającym lejek. W ten sposób otrzymamy mocniejszy napój z większą zawartością kofeiny.
Jeżeli wolimy łagodniejszą wersję "małej czarnej", to zamówmy kawę parzoną w syfonie. Proces przygotowywania takiego napoju przypomina nieco ten stosowany we włoskiej mocce - tradycyjnym blaszanym czajniku pochodzącym z pierwszej połowy XX wieku z Turcji lub Włoch.
Pomimo niecodziennych metod, ceny - zamiast odstraszać potencjalnych klientów przyciągają ich. Za tradycyjną latte zapłacimy 10 złotych i jest to najdroższy produkt kawowy w Pestce. Kawy parzone alternatywnymi sposobami kupić można już od 8 złotych.
Kawiarnia ma również w ofercie słodkie desery, które przygotowane są bez użycia choćby łyżeczki cukru. Ciastka słodzone są za pomocą alkoholowego syropu z brzozy, znanego również jako ksylitol. Nie posiadają konserwantów, ulepszaczy i pieczone są tradycyjnymi domowymi sposobami. Sernik kosztuje 9 złotych, podobnie jak ciasto marchewko-we. Najpopularniejszym dodatkiem do kawy jest firmowe ciastko "Pestka", za które zapłacimy 3 złote.
- Dużą wagę przywiązujemy również do organizacji wydarzeń artystycznych i kulturalnych. Cieszą się one dużą popularnością, a to za sprawą ich różnorodności i oryginalności - dodaje właścicielka lokalu. - Chcemy, by przynajmniej raz w miesiącu organizowane były takie spotkania. Najbliższym wydarzeniem będzie wernisaż Joanny Chabielskiej, który odbędzie się 5 stycznia. Do końca miesiąca planujemy także zorganizowanie koncertu, lecz kto to będzie, pozostaje jeszcze tajemnicą.
W ostatnim czasie w Pestce odbyły się między innymi pokazy mody z udziałem dzieci, kiermasze książek czy targi świąteczne. Większość z nich, z racji dużego zainteresowania, powtarzana będzie cyklicznie. O wszystkich bieżących wydarzaniach można się dowiedzieć ze strony lokalu na facebook.pl.
Kawiarnia Pestka działa przez cały tydzień w godzinach od 10 do 20. Jest możliwość rezerwacji miejsc w lokalu dla wszystkich zainteresowanych. Należy pamiętać o tym, że na razie nie można tu płacić za pomocą kart płatniczych lub kredytowych.
Kawiarnia znajduje się na placu Świętego Wincentego 45.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?