Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Życie bez energii? Ola udowadnia, że to jest możliwe

KJ
Życie bez energii
Życie bez energii Arch. prywatne
Ola Hreczuch podjęła wyzwanie i przez 21 dni żyje bez prądu. Ma szansę wygrać telefon firmy My Phone. Zobacz jak nastolatka radzi sobie w codziennych czynnościach bez używania prądu.

Życie bez energii elektrycznej to już przeszłość. Dziś niemal każdy z nas cieszy się postępem techniki. Aleksandra Hreczuch postanowiła jednak zasmakować życia bez prądu. Przez 21 dni stara się w symboliczny sposób wypełnić wyzwanie, które może doprowadzić ją do wygrania telefonu. Jak mówi nasza rozmówczyni to dla niej wielkie wyzwanie, ale także powód do dumy.

Od konkursu po codzienne życie
Ola o wyzwaniu zorganizowanym przez firmę My Phone dowiedziała się od znajomego.
- W ciągu dnia muszę wykonać jedną wybraną czynność bez użycia prądu, którą dokumentuję na zdjęciu. Z realizacją mojego wyzwania ruszyłam tydzień temu, przede mną jeszcze blisko dwa tygodnie - zapowiada Ola i dodaje, że przy wypełnianiu podjętego przez nią wyzwania pomagają jej mama i dwuletnia córeczka.
Życie bez energii nie jest tak proste jak się wydaje. Nawet wykonując wyzwanie Ola przyznaje się, że nie funkcjonuje cały czas bez energii.
- Staram się jednak, nie tylko z powodu wyzwania, oszczędzać energię elektryczną - mówi młoda malerzowianka, która w swoim domu posiada kuchenkę gazową, ale nie ma mikrofalówki ani czajnika elektrycznego. - W codziennym życiu nie używam także robotów kuchennych, młynka do kawy, krajalnicy, elektrycznej maszynki do mięsa, a nawet odkurzacza - mówi dumnie dziewczyna, która przyznaje, że doświadczenia sprawowane także ze względu na wyzwanie daje jej wiele satysfakcji. To jak się okazuje nie jedyne plusy. - To przede wszystkim także oszczędność zarówno finansowa jak i dbanie o naturę - mówi nam dziewczyna, która wykonując swoje wyzwanie zrezygnowała z prania w pralce automatycznej. - Postanowiłam wrócić do dawnych metod i sukienkę wyprać w misce z szarym mydłem - czytamy na stronie Oli, na której codziennie dodaje zdjęcia potwierdzające jej życie bez użycia prądu. - Teraźniejsze życie bez energii pozwala docenić trud poprzednich pokoleń, skorzystać z narzędzi o których się nie miało pojęcia że istnieją, nauczyć się nowych nazw - mówi Ola i dodaje, że jest to także fajna alternatywa stylu życia. - Dzięki temu mamy więcej czasu na spotkania, np. przygotowując jedzenie przy ognisku, a także na wyjście na spacer i rozmowę, której wszystkim nam przez ciągły pośpiech brakuje - wyjaśnia Aleksandra Hreczuch, która przyznaje jednak, że technika dzisiejszych czasów znacznie ułatwia funkcjonowanie.
O tym czy malerzowiance udało się wygrać telefon firmy MyPhone dowiemy się już wkrótce.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto