Znamy pewną trasę wschodniej obwodnicy Wrocławia

Już w styczniu do użytku zostanie oddany pierwszy odcinek wschodniej obwodnicy Wrocławia z Łan do Siechnic. Na nasz fragment obwodnicy - z Łan do Długołęki - będziemy musieli jeszcze poczekać. Prawdopodobnie cztery lata. Praktycznie przesądzony jest już przebieg tego fragmentu trasy - będzie ona wybudowana tam, gdzie planowano pierwotnie, a więc z dala od zabudowań.

To ważna informacja, bo jeszcze niedawno nie było to takie pewne. Trasa w okolicach Kiełczowa przetnie bowiem cenne przyrodniczo tereny objęte programem Natura 2000. Właśnie z tego powodu na wiosnę 2012 Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu wyznaczyła alternatywny przebieg drogi. To spowodowało protesty mieszkańców i władz gminy.

– Nigdy nie byłoby naszej zgody na to, żeby ta inwestycja była realizowana w wariancie omijającym obszar Natury 2000. Przede wszystkim dlatego, że droga przebiegałaby zbyt blisko domów, nawet 150- 200 metrów od nich – mówi Iwona Agnieszka Łebek, wójt gminy Długołęka.

Szefowa gminy wskazuje jeszcze na inny ważny argument. – Wiele lat temu uchwaliliśmy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uwzględniający pierwotny przebieg wschodniej obwodnicy Wrocławia. To prawo miejscowe, na podstawie którego np. mieszkańcy kupowali działki i budowali domy. Zmiana przebiegu trasy bez żadnych uzgodnień i konsultacji byłaby wielką ingerencją w nasze kompetencje – dodaje wójt.

Nie poddali się również urzędnicy DSDiK, którzy poddali w wątpliwość czy zieleń, którą ma przeciąć droga (leży na samym obrzeżu chronionego terenu) jest rzeczywiście tak cenna. – Jeżeli wartość obszarów chronionych jest rzeczywiście niska, a przy budowie drogi zostanie ona zrekompensowana w innym miejscu, inwestycję można realizować według pierwotnego planu – argumentowali urzędnicy do ministra środowiska.

Takie stanowisko przekonało Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który wydał wstępną zgodę na realizacji inwestycji w pierwotnym wariancie. – To oczywiście nie oznacza, że przebiegnie ona dokładnie tak, jak wcześniej zakładano, ale na pewno w ramach pierwotnie wytyczonego korytarza – zapewnia Krzysztof Kiniorski, rzecznik DSDiK. Obecnie trwają prace projektowe. Później ruszy procedura załatwiania formalności związanych z inwestycją, która zakończy się ogłoszeniem przetargu. – Trudno dziś mówić o konkretnych terminach. Jeden się jednak nie zmienił. Liczymy, że droga będzie gotowa w 2016 roku, czyli tak, jak wcześniej zakładaliśmy – dodaje.