Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy przez internet - produkty spożywcze w sklepach Tesco, E.Leclerc, Alma, Piotr i Paweł online

Marcin Moneta
Zakupy przez internet dostarczane są pod drzwi domu
Zakupy przez internet dostarczane są pod drzwi domu Paweł Relikowski
Sklepy internetowe są coraz berdziej popularne. Zamiast krążyć z koszykiem po sklepowych alejkach, wolimy kupować przy użyciu klawiatury komputera. Już 13,5 mln Polaków ułatwia sobie życie, buszując w e-sklepach. Coraz chętniej też zamawiamy online produkty spożywcze.

Sklepy online nie są nowością, ale nowe jest to, że coraz częściej sięgamy po zakupy w internecie nie tylko, by zaopatrzyć się w elektronikę, ubrania czy perfumy. Chętniej też zamiast wizyty w sklepie pod blokiem czy hipermarkecie wolimy przez internet zaopatrzyć się w produkty spożywcze.

Z ostatnich badań PayU - dostawcy płatności internetowych - wynika, że klienci sklepów internetowych to w większości ludzie młodzi. 45 procent wszystkich kupujących ma mniej niż 29 lat. Są to ludzie na co dzień korzystający z internetu.

Spożywczy sklep internetowy
Wśród towarów, które wybieramy za pośrednictwem internetu, coraz więcej jest produktów spożywczych. Według raportu Euromonitor International w 2012 roku wydaliśmy w ten sposób 450 mln zł. Jednak prognozy Internet Standard wskazują, że za pięć lat na produkty spożywcze zamawiane online wydamy pięć razy więcej.

Nic więc dziwnego, że duże sieci handlowe coraz częściej stawiają na taką formę zakupów. We Wrocławiu bez wychodzenia z domu zaopatrzymy się w produkty sieci Tesco, E.Leclerc, Alma czy Piotr i Paweł. Wszyscy mówią zgodnie: Zainteresowanie zakupami w sieci rośnie błyskawicznie. Z tego powodu Tesco we Wrocławiu już szuka dodatkowych 50 pracowników - kierowców.

- Klienci we Wrocławiu mogą kupować w Tesco bez wychodzenia z domu od lipca 2012 roku. Liczba zamówień rośnie. Jeśli porównamy pierwszy i ostatni tydzień działania usługi Tesco Ezakupy we Wrocławiu, okaże się, że wzrosła pięciokrotnie. Co ciekawe, jak dotąd rekordowym dla nas tygodniem był pierwszy tydzień nowego roku. A to najpewniej "efekt pustej lodówki" po przerwie świąteczno-noworocznej - tłumaczy Michał Sikora, rzecznik sieci Tesco.

Podobnie wypowiadają się przedstawiciele konkurencji: - We Wrocławiu E. Leclerc prowadzi sprzedaż internetową już od 2010 roku. To, co nas wyróżnia na rynku, to opcja Drive, czyli możliwość odbioru osobistego w okienku znajdującym się na parkingu Centrum E.Leclerc - tłumaczy Jean-François Froemer, prezes zarządu E.Leclerc Wrocław. - Zainteresowanie dokonywaniem zakupów drogą internetową jest bardzo duże. Na przestrzeni dwóch lat odnotowaliśmy wzrost sprzedaży na poziomie 400 procent - dodaje.

Zakupy przez internet - co kupujemy?
Co kupujemy najchętniej? Eksperci odpowiadają, że są to: nabiał (głównie mleko), woda i napoje (szczególnie sześciopaki wody mineralnej), chemia domowa (proszki do prania) i produkty dla najmłodszych (szczególnie pieluchy). Jest wspólny mianownik wszystkich tych kategorii i produktów - szczególnie chętnie zamawiamy produkty cięższe i o większych gabarytach. Innymi słowy - jesteśmy wygodni i korzystamy z możliwości zamówienia cięższych produktów bezpośrednio do domu.

- Pierwszy raz skorzystałem z takich zakupów, kiedy wracałem z Londynu do Wrocławia. Wiedziałem, że lodówkę w domu mam pustą, a samolot miał wylądować dopiero około 22.00. By o tej godzinie zrobić zakupy, musiałbym jeszcze szukać jakiegoś sklepu i jechać specjalnie do miasta, dlatego postawiłem na internet i nie zawiodłem się. Dostawca dotarł z może 15-minutowym spóźnieniem. Na miejscu zapłaciłem gotówką. Pamiętam, że zamówiłem pieczywo razowe, dwie zgrzewki wody mineralnej, śledzie w oleju i kilka innych rzeczy - opowiada Krzysztof Kozak, informatyk z Wrocławia.

Czytaj też: Modne ubrania przez internet

Zakupy online przemyślane i z wyprzedzeniem
Oczywiście zakupy na obiad przez internet mają swoje wady, o których warto wiedzieć. Pierwsza i podstawowa jest taka, że jeśli czegoś zapomnimy bądź też zamówimy coś, co już mamy, kiedy dotrze do nas dostawa nie będziemy mogli się wycofać. Przy tradycyjnej kasie w hipermarkecie taka możliwość zawsze jest , więc zakupy przez internet należy bardzo dokładnie przemyśleć, by nie musieć i tak jechać do sklepu na własną rękę i dokupywać dodatkowe produkty.

Po drugie - jeśli nie chcemy stać w kolejkach bądź dźwigać do samochodu ciężkich towarów, musimy o zakupach pomyśleć odpowiednio wcześniej. Duże sieci określają dokładnie, do kiedy można złożyć zamówienie. W przypadku sklepu Alma musi być to do 4 godzin przed określonym przez nas terminem dostawy towaru, wrocławski E.Leclerc określa to na 3 godziny. W Piotrze i Pawle - od momentu zamówienia trzeba liczyć minimum 2 godziny do jego realizacji. Maksymalny czas dowozu wynosi do 4 godzin.

Przeczytaj: Gap - nowy sklep we Wrocławiu

Dowóz do domu nie zawsze jest darmowy. Wszystko zależy od tego, gdzie mieszkamy. By od razu sprawdzić, ile kosztuje, należy na stronach sklepów podać kod pocztowy. W przypadku Almy za dostawę zapłacimy 0 zł pod warunkiem, że zamówimy towary za przynajmniej 100 zł. W pozostałych przypadkach trzeba będzie doliczyć koszt dowozu. Dla przykładu (na stronie internetowej wpisując kod pocztowy) sprawdzamy: jeśli nasze miejsce zamieszkania jest w rejonie wrocławskiej Różanki, za produkty do 50 zł koszt dowozu wyniesie niecałe 15 zł, za produkty do 100 zł - niecałe 10.

Piotr i Paweł w zwykłej ofercie koszt dostawy na terenie Wrocławia określa na 15 zł, chyba że zakupy są droższe niż 199 zł. Wtedy dostawa jest darmowa. W E.Leclercu za dowóz w rejonie wrocławskich Karłowic należy zapłacić niecałe 11 zł. Tesco za dostawę życzy sobie od 2,98 zł do 9,98.

Należy też pamiętać, że często nie wystarczy zamówić np. 5 bułek czy butelkę mleka. Sieci określają minimalną wartość zamówienia, od której może być ono zrealizowane. W E.Leclercu na przykład wynosi ono 50 zł, a Piotr i Paweł chce, by minimalna cena naszych zakupów wyniosła 80 zł.

Jak płacić za zakupy przez internet
Wszystkie sieci deklarują, że ceny produktów dostępnych poprzez stronę internetową są identyczne z cenami w "realnym" sklepie. Za zamówienie możemy zapłacić w kilku formach, ale warto to dokładnie sprawdzić na stronie internetowej sklepu, bowiem nie wszędzie jest tak samo. Bezpośrednio u kuriera większość z sieci daje możliwość płatności gotówką i kartą płatniczą. W przypadku Tesco na miejscu u dostawcy nie zapłacimy gotówką, w takiej sytuacji można płacić jedynie kartą. Można zapłacić też przelewem i kartą kredytową, jednak w takiej sytuacji należy to zrobić na tyle wcześnie, by pieniądze trafiły na konto sklepu, zanim dostawca przywiezie nam towar.

Warto dobrze zastanowić się nad tym, co kupujemy, ponieważ na miejscu u kuriera z zakupów już wycofać się nie można. Każda z sieci daje co prawda możliwość wycofania zamówienia przed jego realizacją, ale jest to procedura nie w każdej sytuacji dostępna. Dla przykładu - Tesco pozwala zmienić bądź anulować zamówienie, jednak pod warunkiem, że zrobimy to do godziny 23 w dniu poprzedzającym termin dostawy. Tak więc, jeśli zamawiamy i odbieramy produkty w tym samym dniu, zamówienia anulować bądź zmienić, już nie można.

Z kolei Piotr i Paweł nie daje możliwości zmiany złożonego już zamówienia poprzez stronę internetową, by ewentualnie zrezygnować bądź zmienić przedmiot dostawy, trzeba się kontaktować telefonicznie z Działem Zakupów Zewnętrznych danego sklepu (zakładka "Kontakt"). Podobnie sprawę określa Alma - na kilka godzin przed dostawą zamówienie można anulować kontaktując się telefonicznie z Biurem Obsługi Klienta.

W przypadku E.Leclerca klient ma prawo anulować zamówienie (drogą elektroniczną lub telefoniczną) nie później niż 3 godziny przed wyznaczoną godziną realizacji i nie później niż do godz. 17 poprzedniego dnia roboczego dla zamówień dostarczanych poza Wrocław.

Kiedy klient może nie przyjąć towaru dostarczonego do domu? Regulaminy sklepów dopuszczają taką sytuację w momencie, kiedy dostawa jest niekompletna, przesyłka uszkodzona bądź też niezgodna z zamówieniem. Wtedy na miejscu dostawca jest zobowiązany sporządzić protokół zwrotu. Niestety, w praktyce odmowa przyjęcia oczekiwanych produktów może być trudna, zwłaszcza jeśli czas nas goni, mają przyjść goście, a my musimy przyrządzić obiad.

- Moja znajoma zamówiła kiedyś karpia przed świętami. W wigilię dostała telefon, że karp się właśnie skończył. Jak jej tłumaczyli, okazało się, że zamówień było za dużo, a ktoś czegoś nie wyliczył i zaproponowali jej zamiast świątecznej ryby - pangę. Zgodziła się, bo nie miała już wyjścia - opowiada Krzysztof Kozak. Dodaje, że sam też miał kiedyś zastrzeżenia do dostawy: - Nauczyłem się, by raczej nie zamawiać mięsa i ogólnie rzeczy na wagę. Raz chciałem pół kilo wołowiny po określonej cenie, a dostałem ponad 800 gramów. Kiedy przyjechał kurier i podał cenę za wszystko, zdziwiłem się, bo ta różniła się od ceny na zamówieniu. W efekcie zapłaciłem więcej, nie chciałem tracić czasu na reklamacje i powtórne zakupy - dodaje.

Jak reklamować zakupy w e-sklepach
Na reklamację towaru zgodnie z regulaminami e-sklepów mamy do 10 dni od dostarczenia towaru. W praktyce jednak, ponieważ mamy do czynienia w większości z produktami spożywczymi, terminy są tu inne. Jeśli nabyliśmy towar zapakowany oryginalnie przez producenta (np. w słoiku, paczce, pudełku, puszce, kartonie, butelce itp.), reklamację musimy złożyć w ciągu 3 dni od dnia otwarcia opakowania. Natomiast w przypadku, gdy kupiony produkt jest sprzedawany luzem (np. owoce, warzywa, ciasta, mięso, wędliny czy sery na wagę), wówczas nasze zastrzeżenia co do jakości towaru trzeba przekazać sprzedawcy niezwłocznie w terminie 3 dni od daty otrzymania.

Ważna jest też data przydatności do spożycia. Nie wolno nam zareklamować towaru po tym terminie. Kupując produkty o krótkim terminie przydatności, np. niepasteryzowane mleko, weźmy pod uwagę, że czas na jego spożycie bez skutków ubocznych wynosi najczęściej 1 dzień. Jeśli więc po dwóch dniach zorientujemy się, że mleko - mimo właściwego przechowywania go w lodówce - zepsuło się, nie będzie można w ustawowym terminie trzech dni złożyć reklamacji, gdyż termin przydatności produktu minął wcześniej.

Zobacz też: 14 milionów dla Lottomilionera! Szóstka w lotto padła we Wrocławiu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto