Tysiące wielbicieli fantastyki, gier i japońskiej popkultury od siedmiu lat na początku sierpnia szturmują Wrocław. W zeszłym roku padł rekord, na konwencie pojawiło się prawie cztery tysiące ludzi. W tym roku może być ich jeszcze więcej. - Spodziewamy się czterech i pół tysiąca osób. – mówi Monika Laureanne Sodkiewicz, główna organizatorka konwentu. – Mamy około dwóch tysięcy samych rezerwacji.
Na uczestników czeka kilkaset godzin atrakcji. W salach wykładowych Uniwersytetu Przyrodniczego odbędą się prelekcje o fantastyce, grach komputerowych oraz popkulturze japońskiej i azjatyckiej – a więc obejmujące takie tematy jak anime i manga, czyli dalekowschodnie animacje i komiksy, japońskie i koreańskie zespoły muzyczne oraz wiele innych.
Poza tym można wziąć udział w warsztatach artystycznych i literackich, a także spotkać się z twórcami – znanymi w świecie fantastyki pisarzami i rysownikami. Ważnym punktem programu jest konkurs cosplay. To pojęcie, pochodzące od angielskich słów „costume” i „play”, dosłownie oznacza zabawę strojem. Polega na wcielaniu się w wybrane postaci, zarówno fikcyjne jak i realne, przez odtwarzanie ich kostiumów, charakteryzację i naśladowanie zachowania. O tej dyscyplinie jest w mediach coraz głośniej, głównie dzięki zwycięstwom Polek i Polaków w międzynarodowych konkursach cosplayowych. Na NiuConie cosplayerki i cosplayerzy walczą o 500 złotych nagrody.
Nie zabraknie też muzyki – uczestnicy mogą wziąć udział w „Cover Music Festival”, wykonując utwory światowych gwiazd. Liczą się zdolności wokalne, taneczne, a także stopień podobieństwa do wybranego artysty.
Tematyka imprezy, być może niszowa, nie zainteresuje każdego. Z drugiej strony programy takich festiwali powstają na zasadzie od fanów dla fanów. Każdy z uczestników może stworzyć prelekcję, tzw. panel, na temat, na którym najbardziej się zna.
Ale tak naprawdę większość uczestników przyjeżdża tu po to, by pobyć ze znajomymi, często rozrzuconymi po całym kraju, i spotkać się z ludźmi, którzy podzielają ich pasję.
- Interesujemy się tą tematyką, poza tym jesteśmy z Wrocławia, więc mamy blisko. To jest ich pierwszy Niucon, a mój drugi. – wskazuje swoje koleżanki Weronika Musiał - Liczymy na to, że przyjemnie spędzimy tu czas z ludźmi. Na szczęście nie jesteśmy bardzo nieśmiałe, mamy nadzieje, że poznamy kilka fajnych osób.
- Łatwo jest polubić kogoś, kto ma podobne zainteresowania – uzupełnia Angelika Kaczyńska - Na konwencie spotkanie takich osób nie jest trudne.
W tym roku impreza odbywa się w dwóch różnych miejscach. Większość atrakcji jest w budynku Uniwersytetu Przyrodniczego, ale część ma miejsce w Elektronicznych Zakładach Naukowych przy ul. Braniborskiej. Tam też nocują uczestnicy konwentu. Wieczorem i rano między budynkami będzie kursował specjalny autobus. Organizatorzy postarali się również o zniżki dla konwentowiczów w okolicznym barze i hostelu.
Bilet trzydniowy kosztuje 50 zł, na sam piątek 25 zł, sobotę 35 zł, a na niedzielę 10 zł.
Czytaj też: NiuCon: impreza fanów fantastyki i mangi
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
