Naciągacze są prawie wszędzie - pl. Solny, pl. Kościuszki, ul. Szajnochy, Wita Stwosza, okolice dworca i ul. Gabrieli Zapolskiej to tylko niektóre z miejsc, w których lubią polować naciągacze. Są nawet koło Urzędu Miasta, ale tam proszą o niewykorzystane w pełni bilety parkingowe, by mogli je później odsprzedać innym kierowcom.
Nie raz spotkać można osoby kierujące ruchem pojazdów i wskazujące gdzie zaparkować. Później liczą oni na zapłatę.
Straż miejska patroluje miejsca, gdzie parkują kierowcy, ale gdy tylko pojawi się na horyzoncie, naciągacze znikają pod ziemią. Efekt tego taki, że żaden nie został jeszcze ukarany.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?