Wrocław: Remont Pilczyckiej po Euro

Przypomnijmy, że Pilczycka zyska cztery pasy, ale tylko na odcinku od Popowickiej do Kozanowskiej. Na pozostałych fragmentach kierowcy nadal będą stali w korkach na jednym pasie w każdą stronę.

W tej sprawie Klub Radnych Rafała Dutkiewicza spotkał się z Elżbietą Urbanek, szefową departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie.

- Do Euro pozostało mało czasu, ale temat nie jest zamknięty. Będziemy pilnować, żeby inwestycją zajęto się tuż po mistrzostwach - zapewnia Henryk Macała, miejski radny z prezydenckiego klubu.

Urzędnicy przekonują, że zapomnimy o komunikacyjnym paraliżu w tym rejonie po przebudowie ul. Królewieckiej, Kosmonautów i Lotniczej. Według magistratu to właśnie tymi arteriami (oraz wybudowaną już aleją Śląska) kierowcy będą od października bez korków dojeżdżać do centrum.
Jednak mieszkańcy uważają, że taką trasę wybiorą tylko kierowcy z Maślic i ze Stabłowic. - Nawet jeśli tam powstaną szerokie drogi, Pilczycka nadal będzie zapchana autami z Kozanowa i Pilczyc. Wolę nie myśleć, co się będzie działo na wąskiej jezdni po zakończeniu imprez sportowych na stadionie - zauważa Piotr Baranowski z Kozanowa.

Czytaj także: Kilkaset osób ewakuowanych po rozszczelnieniu instalacji gazowej na Kozanowie

- Po meczach wyjazd spod stadionu faktycznie może zajmować więcej czasu, ale tak jest z wieloma arenami na Zachodzie. Kibiców rozwiezie też szybki tramwaj - przekonywał Rafał Dutkiewicz, gdy w lutym przekazywaliśmy mu petycję w sprawie poszerzenia Pilczyckiej, podpisaną z naszej inicjatywy przez blisko 2,5 tys. mieszkańców.

Henryk Macała, który jest przewodniczącym rady osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice Północ, będzie wraz z innymi radnymi sugerował, by poszerzenie drogi ujęto w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Jeśli uchwałą rajców budowa szerokiej ulicy znalazłaby się na liście - przeprowadzenie inwestycji byłoby przesądzone.

Sprawa ma też poparcie części radnych z Platformy Obywatelskiej. Za szybkim powstaniem drogi opowiada się Renata Granowska z PO. Jej zdaniem usprawnienie ruchu na Pilczyckiej powinno być priorytetem w najbliższym czasie.

Od ponad miesiąca wzdłuż Pilczyckiej trwają prace związane z budową nowego torowiska. Dzięki nim Tramwaj Plus zawiezie pasażerów na osiedle Kozanów, a drugą nitką dojedziemy pod stadion piłkarski na Pilczycach.

Zakończyła się już wycinka zieleni. Szpaler drzew został m.in. wycięty na ul. Milenijnej przy skrzyżowaniu z Legnicką i Popowicką. Tędy szybki tramwaj dojedzie do Pilczyckiej od strony centrum.

- Robotnicy zajmują się pracami ziemnymi, układane są także wszystkie sieci: wodociągowa, kanalizacyjna, energetyczna i telekomunikacyjna - wylicza Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje, która odpowiada za budowę.
Już zakończyła się skomplikowana wymiana sieci ciepłowniczej, bo te prace mogły być prowadzone jeszcze zimą.

Już budują tory

Prace na budowie torowiska dla Tramwaju Plus ruszyły w lutym. Linia pobiegnie od skrzyżowania ulicy Legnickiej z Na Ostatnim Groszu i dalej przez Milenijną. Tam szyny skręcą w łącznik ul. Popowickiej i dalej ul. Pilczycką zawiozą pasażerów na osiedle Kozanów do stadionu przy al. Śląskiej. Przed skrzyżowaniem z Dokerską torowisko rozwidli się na dwie osobne nitki. Jedna będzie kończyła się tzw. krańcówką za ul. Ignuta (obustronne tramwaje nie będą miały tradycyjnej pętli, bo motorniczy będzie się przesiadał). Druga nitka doprowadzona będzie pod stadion. Sama Pilczycka będzie poszerzona tylko na odcinku 700 m od strony Milenijnej do kościoła św. Jadwigi, czyli na 1/4 długości. Koszt prac, które potrwają rok, to 105 mln zł. JAG

Drugi etap przebudowy ulicy Pilczyckiej musi ruszyć zaraz po Euro w 2012 roku.