Wrocław: Co z miejscami w akademikach na czas Euro 2012? (LIST STUDENTKI)

LIST STUDENTKI PWR:

"Kilka dni temu na portalu onet.pl ukazał się artykuł na temat akademika T-19 Politechniki Wrocławskiej, w którym informowano, ze mamy się wyprowadzić do końca maja, bo na nasze miejsce mają się zjawić policjanci. Oczywiście władze uczelni zapomniały, ze studenci, mają sesję egzaminacyjną w czerwcu.
Chciałam poprosić o zajęciem się raz jeszcze tą sprawą, z tego względu, że kierowniczka domu akademickiego T-19 nalega na studentów żeby się wcześniej wyprowadzili. Nawet sporządziła listę potencjalnych osób do wyprowadzki. Mieszkam akurat w tym akademiku i jestem ciekawa co mam zrobić w momenie gdy moja sesja zacznie się w czerwcu? Gdzie mam mieszkać i za jaką cenę? Do domu mam prawie 400 km, więc dojazdy nie wchodzą w grę, bo zajmują mi ok. 9 godzin, co w dzisiejszej perspektywie PKP i innych czynników, nie jest najgorsze.
Mogę nie mieć sesji jeżeli wszystko zaliczę w maju, ale co z resztą ludzi z akademika? W akademiku mieści się 600 osób: w naszym 540 bo wyłączone jest jedno piętro z użytku. Policjanci częściowo mają się wprowadzić już w kwietniu. Nie wyobrażam sobie że studencki będą mieszkać w jednym pokoju z policjantami, pokoje nie są w super stanie i wielkościowy też nie spełnia super standardów."

- Studenci na spotkaniu z prorektorem ustalili, że do 29 marca każdy zadeklaruje, czy przesuwa sesję i opuszcza na czerwiec akademik, czy zostaje. Dopiero po tym terminie będziemy wiedzieli, ile jest takich osób i wtedy też będą podejmowane jakiekolwiek dalsze rozmowy, kroki i decyzje. Z mojej strony mogę zapewnić, że uczelnia nikogo siłą wyrzucać nie będzie z akademika - komentuje sprawę Agnieszka Niczewska, rzeczniczka Politechniki Wrocławskiej.

Co sądzicie o tej sprawie? Zapraszamy do dyskusji!