–Najpopularniejszymi imionami nadawanymi dzieciom w Kłodzku, były Zuzanna i Antoni - informuje Daniel Jakubowski z Urzędu Miasta w Kłodzku.
Za kilka lat do przedszkoli i żłobków dołączy aż siedemnaście dziewczynek o imieniu Zuzanna i aż dwunastu chłopców o imieniu Antoni. Bardzo dużo dzieci otrzymało także imiona: Zofia, Jan, Emilia, Hanna, Szymon czy Jakub. To wyraźnie pokazuje, że rodzice wracają do korzeni i nazywają swoje pociechy tak, jak kiedyś nazywani byli ich dziadkowie i babcie.
–Z moim przyszłym mężem chcemy mieć trójkę dzieci. Już nawet wybraliśmy dla nich imiona. Córeczki miałyby się nazywać Maria i Julia, a synek Jan. Bardzo lubimy takie staropolskie imiona. Dodatkowo oboje mamy babcię Marysię, więc nazwanie tak córki będzie hołdem dla najcudowniejszych osób na świecie-mówi pani Anna.
W Urzędzie Stanu Cywilnego w Kłodzku zarejestrowano w 2018 roku aż 554 młodych mieszkańców. Dokładnie 115 spośród nich urodziło się poza granicami naszego kraju. Oznacza to zatem, że co dziesiąte dziecko otrzymało staropolskie imię. Podobne statystyki dominowały w latach 2016 i 2017.
–Bardzo się cieszę, że rodzice decydują się wrócić do takich imion. Będzie zdecydowanie raźniej w szkołach i na podwórkach, gdy mamy będą wołały Jasiów i Marysie. Oczywiście nie mam nic do nazywania dzieci spolszczonymi imionami, jednak wydaje mi się, że musimy pamiętać o tradycji - mówi Teresa, mieszkanka Kłodzka.
Niestety pomimo dużej liczby dzieci, które przyszły na świat, w dalszym ciągu musimy mówić o niżu demograficznym. Tylko w 2018 roku zmarło aż 910 mieszkańców Kłodzka.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?