Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanocne palmy Jolanty Morek z Józefowa nad Wisłą (WIDEO, ZDJĘCIA)

Agnieszka Ciekot
Wielkanocne palmy Jolanty Morek
Wielkanocne palmy Jolanty Morek AC
Najpiękniejsze palmy na lubelskim Powiślu robi pani Jolanta Morek z Józefowa nad Wisłą. Do ich wykonania przygotowuje się przez cały rok. Dziś zdradziła nam jak samodzielnie wykonać palmę.

Jak się okazuje wykonanie tradycyjnego symbolu Niedzieli Palmowej, jakim jest wielkanocna palma, nie jest trudną sztuką. – Jeśli mamy wszystkie materiały to zajmie nam to niewiele ponad godzinę – mówi Jolanta Morek z Józefowa nad Wisłą, którą we wtorek zastaliśmy przy pracy, w towarzystwie zielonych gałązek bukszpanu i sosny, suszonych traw i ziół oraz kwiatów wykonanych z liści i krepiny.

- To wszystko wykorzystuję do robienia palm. Są one naturalne, bez żadnych sztucznych dodatków. Dokładnie takie same, jak te, które dawniej robiły nasze babcie – przyznaje. Koniecznie w każdej palmie musi też pojawić się gałązka bazi, która symbolizuje życie. - Nasze prababcie bazie z wielkanocnej palmy wykorzystywały do leczenia anginy. Jeśli ktoś zachorował musiał zjeść święcone kotki – opowiada pani Jolanta.

Jeśli chcemy sami zrobić palmę musimy zatroszczyć się o suche trawy, kwiaty i zielone gałązki bukszpanu lub leśnej borówki. Pani Jola gromadzi je przez cały rok. – Niektóre rośliny specjalnie sadzę w ogródku, inne zbieram w lesie, przydrożnych rowach i na polach – opowiada Morek.

Wykonanie palmy zaczynamy od miotły. – Tworzy ją kilkanaście gałązek wierzby, traw i ziół, które związujemy sznurkiem. W środek warto włożyć cienki patyczek, który wzmocni naszą palmę – tłumaczy. Następnie zaczynając od góry formujemy pierścienie. Układamy je naprzemiennie - z zielonych gałązek w które wplatamy kwiaty i z suszonych ziół. Świetnie sprawdzają się len, krwawnik, wrotycz i nawłoć. Jeśli chcemy, aby palma była kolorowa, barwimy susz barwnikami.

Dawniej wierzono, że wielkanocna palma ma magiczną moc i chroni dom i jego domowników przed nieszczęściem. Dlatego poświęconą w Niedzielę Palmową palmę przechowywało się w domu przez cały rok. – A w Wielką Sobotę starą palmę albo paliło się, albo zakopywało w polu lub ogródku, aby zapewnić urodzaj – opowiada mieszkanka Józefowa nad Wisłą.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opolelubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto