Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Droższe bilety komunikacji miejskiej

Sylwia Królikowska
Uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu nie chcą podwyżek cen biletów
Uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu nie chcą podwyżek cen biletów Paweł Gołębiowski
O 40 groszy droższy bilet ulgowy, o 20 gr - normalny i o 70 gr - socjalny. Między innymi takie podwyżki zakłada projekt uchwały, nad którą wałbrzyscy radni mają głosować na najbliższej sesji. Zmiany najbardziej uderzą po kieszeni najbiedniejszych, bo planowany wzrost cen biletu socjalnego jest największy.

Podwyżka wydaje się nieuchronna. Do biura obsługi rady miejskiej w Wałbrzychu wpłynął już projekt uchwały prezydenta miasta, choć niedawno władze zapewniały, że wzrostu cen biletów nie będzie. - W 2011 roku nie wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej - napisała w oświadczeniu Ewa Frąckowiak, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu, po tym, jak w grudniu ubiegłego roku w "Gazecie Wrocławskiej" opublikowaliśmy artykuł o planowanych podwyżkach cen biletów. Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha, mówił, że jest przeciwny podwyżce.

- Już przy obecnych cenach mamy ogromny problem ze ściągalnością mandatów od osób ukaranych za jazdę bez biletu. Podwyżka może tylko ten problem zwiększyć - wyjaśniał. Dziś planowany wzrost cen tłumaczy się m.in. tym, że dzięki większym wpływom z biletów miasto będzie mniej dokładać do funkcjonowania komunikacji miejskiej.

Wałbrzyszanie są wzburzeni. - Niedawno podnieśli ceny parkowania, żeby więcej osób jeździło autobusami. Teraz podnoszą ceny biletów. To jakaś paranoja - denerwuje się Tadeusz Woźniak, emeryt z Wałbrzycha. Wściekli są też uczniowie. - Ze szkoły do domu jadę dwoma autobusami, więc zapłacę teraz ponad złotówkę więcej. Dla mnie to spora kwota - mówi Renata, 14-latka z Wałbrzycha.

Ale nie tylko Wałbrzych czekają podwyżki. Wzrost cen planowany jest również w Legnicy. Tam przejazd ma być o 50 gr droższy niż dotychczas (dziś bilet kosztuje 2 zł). Ceny biletów miesięcznych się nie zmienią. Wprowadzone mają być również dwa rodzaje ulg: 50 proc. i 40 proc. Upoważnieni do pierwszej będą doktoranci i studenci, którzy zapłacą 1,25 zł. Natomiast emeryci, renciści i uczniowie zapłacą 1,5 zł.

- Przed trzema laty radni obniżyli cenę biletu z 2,20 zł do 2 złotych - mówi Zdzisław Bakinowski, prezes MPK. - Miało to zwiększyć liczbę pasażerów. Niestety, z każdym rokiem kondycja miejskiego przewoźnika jest coraz trudniejsza.

Od stycznia więcej za bilet płacą również w Dzierżoniowie. Tam cena wzrosła średnio o 20 gr. Podwyżka jest tłumaczona droższym paliwem i podatkiem VAT.

Współpraca: ARS, MM, ZYG

Czy podwyżki cen biletów autobusowych zniechęcą do komunikacji miejskiej? Skomentuj.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto