Kobieta odkupiła psa, bo chciała go ratować. Sama jednak nie mogła go zatrzymać, bo ma już innego czworonoga. Sprawę zgłosiła do wrocławskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Roczny amstaff jest zagłodzony. Wolontariusze TOZ opowiadają, że zwierzę waży o wiele mniej niż powinno. Psa zbadał weterynarz. Nano został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony.
Wolontariusze potrzebują pomocy. - Jeśli ktoś chciałby przekazać karmę (ryż i jagnięcina) bądź inne rzeczy przydatne dla psa, np. witaminy, będziemy bardzo wdzięczni - apelują wolontariusze. Chętne osoby mogą się zgłaszać do wrocławskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, ul. Żeromskiego 56.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?