Nowoczesne pociągi Dart, produkowane przez bydgoską Pesę, nazywane są „polskimi pendolino”. Będą jeździć z prędkością 160 km/godz. i oferować wyższy komfort podróży, niż dotychczas wykorzystywane wagony.
Od połowy grudnia 2015 r. Darty będą jeździć m.in. na trasach z Jeleniej Góry przez Wrocław, Łódź, Warszawę do Białegostoku i Lublina.
Każdy pociąg zabierze na pokład do 352 pasażerów, w tym 60 w I klasie. Pod fotelami są gniazdka elektryczne, każdy pasażer będzie miał też do dyspozycji stolik, dodatkową półkę na telefon, haczyk na okrycie, podnóżek i indywidualne oświetlenie.
Pociąg zaprezentowano wczoraj na torze doświadczalnym Instytutu Kolejnictwa niedaleko Żmigrodu. Pierwsze wrażenie, to wygodne i szerokie wejście z peronu. W pierwszej klasie zamontowano bardziej komfortowe fotele i w każdym rzędzie jest po 6. miejsc. Ale i w 2. klasie na brak wygody narzekać nie można. Tam miejsc w rzędzie jest 8. Mniej więcej w połowie składu jest niewielki przedział barowy.
Większość przekąsek i napojów ma być sprzedawana z wózków barowych.
W pociągu są przewidziane składane półki na większy bagaż i 6 miejsc do przewożenia rowerów. Pasażerowie mają do dyspozycji 6 toalet, w tym jedną dostosowaną do poruszania się na wózku inwalidzkim, wyposażoną dodatkowo w przewijak dla niemowląt.
Zakup 20 pociągów Dart i ich serwis przez kolejnych 15 lat kosztował 1,32 mld zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?