„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej? (ZDJĘCIA)

„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej?

Czy Magda Gessler podpisała się pod lubińską rewolucją? Czy smakowały jej potrawy serwowane przez Dorotę Szymczak, której wcześniej gwiazda TVN-u zarzuciła, że serwuje szpitalne jedzenie? Przekonacie się oglądając nowy sezon programu uwielbianego przez wszystkich Polaków „Kuchenne Rewolucje”, który startuje już 16 lutego.

Tymczasem zrewolucjonizowaną restaurację odwiedził Maciej G., który prowadzi popularny wśród fanów Magdy Gessler blog „Kuchenne Rewolucje naszymi oczami”. Bloger odwiedza odmienione przez restauratorkę lokale i sprawdza jak właściciele odnajdują się w nowej rzeczywistości i czy utrzymują poziom. Jak zakończyła się wizyta blogera w Lubinie?

„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej?

Wystarczy spojrzeć do księgi gości, w której znajdziemy sympatyczny wpis, jaki zamieścił autor bloga, który kibicuje właścicielce „Miedzianej”. Maciej G., który kieruje się dewizą „jedzenie nie powinno być tylko obowiązkiem, a przyjemnością” najwyraźniej rozsmakował się w nowych i starych smakach lubińskiej jadłodajni, gdyż w dowód uznania i przyjaźni dorzucił do miedzianych gadżetów, jakimi lokal podczas rewolucji ozdobiła ekipa Magdy Gessler, prezent od siebie. Z dedykacją.

Oblężenie w Miedzianej

Trzy lata czekania, cztery dni rewolucji i ten ostatni, piąty dzień... kontrola, czyli być albo nie być „Miedzianej”. - Dopiero po tym piątym dniu możemy zgodnie powiedzieć, że ogromny ciężar spadł nam z serca, ale nie żałujemy - mówią Dorota Szymczak, była właścicielka Restauracji Rodzinnej, obecnie restauracji Miedzianej i wspierający ją partner Mariusz. - Pani Magda zainspirowała nas. Jej wizyta dała nam pozytywnego kopa i chęć do dalszej walki i kolejnych zmian.

Obecnie zrewolucjonizowana restauracja pęka w szwach. Ekipa Miedzianej pracuje na pełnych obrotach, by amatorzy dobrego smaku, mogli spróbować rekomendowanych przez Magdę Gessler dań. - Nie jest łatwo w jeden dzień zmienić wszystko tak nagle. Małymi kroczkami będziemy się doskonalić, aby zapewnić najlepszą obsługę i miło spędzony czas przy pysznym posiłku. Organizacja pracy to chyba najtrudniejsze wyzwanie przy stale rosnącej liczbie klientów. Ale nie narzekamy - mówi właścicielka.

„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej?

Nowe menu i nauka gotowania z polską kreatorką smaku ramię w ramię to niewątpliwie wyjątkowe doświadczenie. - Fakt, że pani Magda gotuje w mojej kuchni, nie docierał do mnie - wspomina Dorota Szymczak. - Latałam koło niej jak na skrzydłach, już samo patrzenie jak ona gotuje było inspirujące, jak doprawia potrawy, jak smakuje... A ja gotowałam razem z nią, czasami jeszcze nie mogę w to uwierzyć. To najlepszy prezent, jaki mogłam sobie wymarzyć na 10-lecie mojej gastronomicznej kariery - wspomina restauratorka z Lubina.

- W końcu dotarło do niej, że jednak coś potrafi - mówi Mariusz. - Ja jej to powtarzam nieustannie, ale dopiero, gdy Magda Gessler prosto w oczy powiedziała Dorocie, że potrafi gotować, dobrze gotować, dotarło to do niej. Chyba w końcu uwierzyła w siebie.

Dbamy o starych, walczymy o nowych

Smażą na maśle, które sami klarują. Serwują rosół z ręcznie robionym makaronem domowym. A kotlety mielone, które smakowały Magdzie Gessler są już obtaczane w bułce tartej robionej na miejscu. Jak śmieją się właściciele tylko masła sami jeszcze nie ubijają, ale ta opcja nie jest jeszcze na straty spisana.

„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej?

Biershinken salat, miedziany gulasz z zacierkami, polędwica z pierożkami grzybowymi na musie z białych korzeni i leniwce w prażonych śliwkach z czekoladą i koniakiem - teraz takie smaki królują w Miedzianej. - Po daniach, które wprowadziła u nas Magda Gessler największym powodzeniem cieszy się polędwiczka z kurkami, dobrze sprzedaje się również de volai.

Jednak największe zmiany zaszły w głowie samej Doroty. - Przede wszystkim zmieniłam tok myślenia, bo jak powiedziała pani Magda, nie da się i nie można zaspokoić wszystkich - stwierdza właścicielka.

„Kuchenne Rewolucje” to zawsze ogromne emocje. Wiedzą to dobrze Ci, którzy na bieżąco śledzą program Magdy Gessler. Nie inaczej będzie tym razem. - Odcinek będzie się dobrze oglądało - żartują właściciele. - Będzie i love story i zgrzytanie zębów. I zapraszają na degustacje autorskich potraw swojej idolki.

„TAK" dla „Kuchennych Rewolucji" w restauracji Miedzianej?