Syców: Sukcesy biegaczy z naszego regionu. Dwóch z nich zdobyło Koronę Maratonów Polskich!

W Warszawie, na Śląsku, we Wrocławiu, w Kaliszu i do Częstochowy biegali nasi zawodnicy. Krzysztof Strózik i Roman Dylak dopięli swego i w dwa lata zdobyli Koronę Maratonów Polskich

Aby uzyskać tytuł zdobywcy Korony Maratonów Polskich, należy ukończyć pięć maratonów: w Dębnie, w Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu oraz w Warszawie - w ciągu 24 miesięcy, licząc od daty pierwszego ukończonego maratonu zgłaszanego we wniosku. Kolejność dowolna. Wyczynu tego dokonali dwaj zawodnicy z naszego regionu, którzy kropkę nad „i” postawili 24 września w stolicy, gdzie ukończyli 39. PZU Maraton Warszawski. Krzysztof Strózik z klubu Struś Pędziwiatr w Dziadowej Kłodzie 42 km 195 m pokonał w czasie 3.47.07 (M30/667), natomiast jego starszy kolega Roman Dylak 4.03.54 (M40/957).

Szczytny cel
Mieszkańców gminy Syców nie zabrakło również w Biegu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, gdzie została rozegrana już 3. edycja tej imprezy. Start i meta 10-kilometrowej trasy znajdowała się na terenie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej. W pierwszym szeregu wystartowali m.in. rektor UM prof. Marek Ziętek i szefowa kliniki onkologicznej prof. Alicja Chybicka. Bieg organizuje specjalnie do tego powołana fundacja „Biegaj dla zdrowia”, której szefuje pomysłodawca dr. hab. Tomasz Zatoński, laryngolog z uniwersyteckiego szpitala. W imprezie ważne jest nie tylko promowanie zdrowego stylu życia, ale również cel charytatywny. Zawsze zbierane sę pieniądze na pomoc medyczną dla dziecka. W tym roku chodzi o operację słuchu u nastolatki.
Nasz region reprezentowali:
45. Marcin Kowalski (M20/16), 40.53
84. Marcin Krywiak (M40/20), 43.24
147. Marta Sonnek (K30/6), 45.58
225. Anetta Stacherska (K40/10), 50.51
278. Zbigniew Garbiec (M50/24), 51.56
454. Katarzyna Magaj (K20/43), 59.00
457. Ireneusz Guder (M60), 59:09

Nowa życiówka
9. PKO Silesia Marathon wystartował w niedzielę 1 października spod Silesia City Center w Katowicach. Udział w nim wzięło około 2,5 tysiąca biegaczy, zaś w półmaratonie ponad 3,5 tysiąca zawodniczek i zawodników z 34 krajów. To jedyny maraton w Europie, którego trasa prowadzi przez cztery miasta: Katowice, Mysłowice, Siemianowice Śląskie i Chorzów. Finisz był pierwszym wydarzeniem na odnowionym Stadionie Śląskim. W ramach imprezy został także rozegrany PKO Silesia Półmaraton, z udziałem sycowianina Dariusza Maniaka. Nasz najmłodszy radny o ponad 6 minut poprawił swoją życiówkę, która wynosi dziś 1.34.45. Jakby i tego było mało, pobiegł aż o 20 min szybciej, niż rok temu w Świdnicy. Dariusz Maniak liczył na Górnym Śląsku na trochę lepszy rezultat. - Przegrałem z profilem trasy, nie spodziewałem się aż tylu podbiegów - tłumaczy. Mimo to, jest zadowolony z kończącego się sezonu, ponieważ jego marzenia o złamaniu 1.30 nabierają realnego kształtu. - Finisz na nowym stadionie zrobił na mnie megawrażenie - nie kryje swego podziwu.

Najwyżej na podium
1023 biegaczy przyciągnął tegoroczny Bieg Ptolemeusza w Kaliszu. Uczestnicy rywalizowali na dystansie 10 kilometrów. Na trasie oraz na mecie tradycyjnie mogli liczyć na gorący doping kibiców. Kolejny dobry występ ma za sobą sycowski weteran biegów długodystansowych Józef Gręda, który nad Prosną w kategorii M70+ nie miał sobie równych i stanął na najwyższym stopniu podium. Czas 51.05 dał mu 491. miejsce w klasyfikacji generalnej. - Biegło mi się dobrze, choć było trochę za gorąco - ocenia. Jak mówi, mógł zejść poniżej 50 min, ale zwolnił, kiedy zobaczył, że jego najgroźniejszy rywal Leon Wawrzyniak z Ostrowa Wlkp. jest daleko za nim. Józef Gręda bardzo sobie chwali organizację Biegu Ptolomeusza. - Znów wszystko było dopięte na ostatni guzik - dodaje. 15 października wystartuje w V Dolnośląskim Biegu po Zdrowie dla Chorych na Raka w Oławie, zorganizowanym przez stowarzyszenie „Zawsze Kobieta”. Do przebiegnięcia będzie dystans 10 km.

Na Jasną Górę
W IV Biegowej Pielgrzymce na Jasną Górę (Oleśnica - Częstochowa, 30.09-01.10) wzięli udział dwaj zawodnicy klubu Struś Pędziwiatr w Dziadowej Kłodzie Krzysztof Strózik i Arkadiusz Chowański. Wraz z kolegami z oleśnickiego Lupusa dopięli celu. W pierwszy dzień przebiegli 90 km z Oleśnicy do Olesna, zaś w drugi dzień 60 km.

Wszędzie grzybiarze
Jan Poniecki, drugi z naszych rutynowanych biegaczy, w zeszły weekend nie startował, za to 24 września wziął udział w 2. Crossowym Półmaratonie Harcownika w Jelczu-Laskowicach. Uzyskał tam czas 1.57.15, który dał mu 1. miejsce w kat. M.70. Oto jego wspomnienia z 24 września: „Można było podziwiać grzybiarzy z koszami pełnymi prawdziwków. Jeden z kolegów pobiegł do lasu za potrzebą i wrócił z borowikiem. Śmiał się, że mało co, a przewróciłby się o niego i złamał sobie nogę. Lasy Państwowe musiałyby zapłacić wysokie odszkodowanie. Impreza przygotowana dobrze. Jutro wyjazd do kliniki, jestem dobrej myśli. Trzymajcie kciuki”.