Wszystkie klubu ekstraklasy co roku do końca marca muszą złożyć komplet niezbędnych dokumentów, aby uzyskać licencję na kolejny sezon. Nie inaczej było i tym razem. Wszystkie trzy dolnośląskie kluby tę licencję otrzymały, ale Śląsk i Miedź z zastrzeżeniami.
Śląsk otrzymał licencję z "nadzorem finansowym". Chodzi przede wszystkim o dług klubu wobec miasta, który sięga jeszcze czasów Zygmunta Solorza i słynnej dziury przy Stadionie Wrocław, na której miała powstać niedoszła galeria handlowa. Na szczęście ten kilkumilionowy dług nie wymaga natychmiastowej spłaty i nie był zagrożeniem dla WKS-u w procesie licencyjnym.
Ważne jest też to, że Śląsk finansowanie ma zapewnione tylko na ten rok. Nie wiemy jeszcze, ile miasto przeznaczy na WKS w 2020 roku, a zatem chodzi także o środki na część ekstraklasowego sezonu 2019/2020.
Nadzór finansowy, ale też infrastrukturalny dostała również Miedź Legnica, która prawdopodobnie spadnie z Ekstraklasy.
Komisja Licencyjna będzie też bacznie przyglądać się finansom Wisły Kraków, Zagłębia Sosnowiec (ale pamiętajmy, że ten klub spadł z ligi) oraz... Legii Warszawa. Z jednej strony to zaskoczenie, że mistrz Polski ma kłopoty z budżetem, ale tajemnicą poliszynela jest fakt, że ostatnie fatalne występy w europejskich pucharach sprawiły, iż drużyna ze stołecznego miasta ma sporą dziurę budżetową.
Komisja Licencyjna nie miała zastrzeżeń do Zagłębia Lubin i pozostałych klubów grających w tym sezonie w ekstraklasie.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?