Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Borussia 0:3 [Zobacz Zdjęcia Z Meczu]

Redakcja
Marek Wilczyński / marekwilczynski.pl
Śląsk Wrocław przegrał w towarzyskim meczu z Borussią Dortmund 0:3. Spotkanie z trybun Stadionu Miejskiego we Wrocławiu śledziło ok. 34,5 tys. widzów.

Sprawdź: Śląsk Wrocław - Borussia. Transmisja online, tv.

Mecz Śląsk - Borussia we Wrocławiu, Stadion Miejski, 6 sierpnia 2014

O organizacji spotkania mówiło się od dawna. Niemiecki klub jeszcze w czerwcu potwierdził na swojej stronie internetowej, że przyjedzie na Dolny Śląsk prosto ze zgrupowania w Szwajcarii, gdzie zespół przygotuje się do Superpucharu Niemiec. Borussia zagra 13 sierpnia z Bayernem Monachium. Podopieczni Juergena Kloppa zmierzą się także 10 sierpnia z Liverpoolem na wyjeździe.

Od samego początku spotkanie przebiegało zgodnie z przewidywaniami. Borussia rozgrywała piłkę i w dziewiątej minucie meczu pierwszą bramkę dla gości strzelił Henrikh Mkhitaryan. Ormianin wymienił kilka podań z pierwszej piłki z Aubameyangem i będąc na ósmym metrze strzelił obok bezradnego Wojciecha Pawłowskiego.

Czytaj: BILETY MECZ ŚLĄSK WROCŁAW - BORUSSIA [CENY]

Śląsk mógł wyrównać kilka minut później, ale Flavio Paixao zmarnował świetną okazję po zagraniu Mili. Kapitan Śląska z linii pola karnego uderzył nad bramką. W całej akcji bardzo dobrze zachował się Robert Pich, który zwiódł Suboticia i wypracował okazję swoim kolegom.

Na 2:0 podwyższył w 19 minucie Ciro Immobile. Sprowadzony przed sezonem za 20 mln euro z włoskiego Torino napastnik, plasowanym strzałem z linii pola karnego pokonał Pawłowskiego. Po raz kolejny obrona Śląska tylko stała przyglądając się jak zawodnicy w żółtych koszulkach wymieniają podania.

W pierwszej odsłonie Borussia całkowicie zdominowała przebieg gry. Sebastian Kehl z Mkhitaryanem i Olivierem Kirchem rządzili i dzielili w środku pola. Dortmundczycy spokojnie rozgrywali piłkę, ale wystarczyło dwa-trzy zagrania z klepki i wrocławianie w jednej chwili zostawali w blokach startowych. Gospodarze regularnie ratowali się wybijaniem piłki w trybuny lub jak najdalej od własnej bramki.

- Fajnie, że mieliśmy szansę zagrania z taką drużyną i zobaczyć na żywo jak się zachowują i poruszają po boisku. To było fajne widowisko dla kibiców, a dla nas lekcja poglądowa - przyznał po meczu Sebastian Mila.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Śląsk nie potrafił przeprowadzić żadnej zorganizowanej akcji, a piłkarze z Zagłębia Ruhry kilkukrotnie podkręcali tempo tworząc dobre okazje podbramkowe, ale na posterunku stał wprowadzony po przerwie młody golkiper Jakub Wrąbel. Swoje szanse mieli Piszczek czy Koreańczyk Ji Dong-Won i Wrąbel w końcu musiał skapitulować. W 84 minucie dwójkową akcję Adriana Ramosa z Jonasem Hoffmanem wykończył ten pierwszy, który płaskim strzałem na krótki słupek nie dał żadnych szans bramkarzowi.

- Ciro i Adrian to świetni zawodnicy. Gdy przychodził do nas Robert Lewandowski był dobrym graczem, ale rozwinął się i teraz należy do najlepszych na świecie. Z Ciro i Adrianem nie musi być inaczej - podkreślił Juergen Klopp, szkoleniowiec Borussi.

W 89 minucie przy rzęsistych brawach na boisku zameldował się kapitan reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski. Skrzydłowy powrócił na murawę po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej zerwaniem więzadeł krzyżowych w kolanie.

Śląsk wyraźnie uległ Borussi przygotowującej się do rozgrywek niemieckiej Bundesligi. Niemcy byli lepsi w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.

Czytaj: Dojazd na mecz Śląsk - Borussia we Wrocławiu [komunikacja miejska, parkingi]

 

Zobacz zdjęcia z meczu Śląsk Wrocław - Borussia Dortmund

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto