- Witajcie to ja Robert Janiec, nie jestem w stanie nic więcej zrobić dla Krystiana, więc po rozmowie z kolegami i koleżankami doszliśmy do sedna sprawy, musimy zebrać pieniądze dla rodziców Krystiana, którzy potrzebują naszej pomocy, koszty sprowadzenia ciała Krystiana to 22 000 zł ogromna suma - napisał na stronie zrzutka.pl jeden z organizatorów akcji.
Jak czytamy, Krystian zawsze opowiadał, że mama musi ciężko pracować, by utrzymać dom, a tata jest chory i nie może już ciężko pracować. - Proszę Was wszystkich o pomoc w zebraniu tych pieniędzy ,to ogromna kwota dla nich. Nie będą w stanie udźwignąć tego wszystkiego sami (...). Odszedł od nas człowiek z wielką pasją, ciekawy świata i ludzi. Miał świetne sportowe predyspozycje i wiele wspinaczkowych planów, do których starannie się przygotowywał - napisał pan Robert.
Na apel błyskawicznie odpowiedzieli internauci. Już po kilku godzinach na koncie tej zrzutki było 25 378 zł.
Informację o tragicznej śmierci 25-letniego alpinisty z Polski podała Agence France Presse (AFP). Krystian Madej zginął 26 lutego po francuskiej stronie Mont Blanc. Brał udział w wyprawie, w której uczestniczyło pięciu polskich i rosyjskich alpinistów (m.in. Denis Urubko). AFP podała, że alpinista, który zginął popełnił błąd techniczny. Spadł z 400-metrowej grani. Miało to miejsce na wysokości około 2200 m n.p.m.
Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?