Tego, że warto pomagać innym pracownicy stacji działającej przy ul. Wojska Polskiego są pewni. Dwa lata temu z wielkim sukcesem zorganizowali w swoich murach zbiórkę karmy dla zwierząt z Fundacji Oleśnickie Bidy. Jak mówią pracownicy odzew był bardzo duży, zarówno ze strony załogi stacji jak i klientów. Dlatego i w tym roku pracownicy zdecydowali się pomóc. Celem tym razem była pomoc podopiecznym Domu Dziecka w Bierutowie.
- To bardzo szczególne miejsce, inny dom niż ten rodzinny. W każdym tamtejszym pokoju jest przykra historia, która spowodowała, że ten dzieciaczek jest w tym miejscu w którym jest. Trzeba pomóc by chociaż na chwilę na twarzach tych maluchów pojawił się uśmiech dający sens całej tej akcji - mówi nam ze wzruszeniem Anna Rybicka koordynatorka zbiórki i pracownik oleśnickiej stacji.
Mają wielkie serca
Dziś akcja jest już na finiszu, ale jak się okazuje jej początki nie były takie łatwe.
- W ramach mikołajkowej promocji zachęcaliśmy klientów do zakupu lepszego paliwa, a przy tym też zakupu autka Ferrari w lepszej, promocyjnej cenie. W promocji ogłaszaliśmy też, że autka można ze sobą zabrać lub zostawić je dla dzieci z Domu Dziecka w Bierutowie - opowiada nasza rozmówczyni i dodaje, że podczas tej akcji nie udało się zebrać wielu autek. Tak też właśnie zrodziła się kolejna myśl aby zorganizować inną, już taką typową pod jeden cel zbiórkę datków dla potrzebujących. - Każdy z pracowników się zaangażował, została zakupiona bielizna, przybory szkolne, gry edukacyjne, czy malowanki - wylicza pani Ania. Ale do akcji z chęcią przyłączyli się także inni. - Znajomi i klienci angażowali się całym sercem. Przynoszą mnóstwo różności dla różnych grup wiekowych. Zaplecze prezentów urosło w naprawdę szybkim tempie - uśmiecha się pani Ania i dodaje, że do akcji dołączyli również ludzie z innych miast, w tym także społeczność Szkoły Rolniczej w Namysłowie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?