Dzisiaj MPWiK ujawni stawki za wodę i ścieki, jakie w tym roku będą płacić wrocławianie. Nam udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że ceny zostaną podniesione o 10 proc.
Dzisiaj 4-osobowa rodzina, która płaci miesięcznie 117 zł za zużycie 20 m sześc. wody i ścieków, od marca wyda na to ponad 129 zł. Ci, którzy nadal mają szamba, zapłacą za samą wodę 65 zł, o 14 zł więcej niż w ubiegłym roku.
Dlaczego opłaty za wodę i ścieki idą w górę? Mirosław Wachulak, prezes wrocławskiego MPWiK, wczoraj nie chciał tego komentować. Wiadomo jednak, że spółka przymierza się do budowy kanalizacji na zachodzie Wrocławia. Chce wziąć 500 mln zł kredytu, by to sfinansować.
- O tej sprawie dyskutowaliśmy miesiąc temu - przyznaje Leon Susmanek, przewodniczący komisji infrastruktury komunalnej w radzie miejskiej. - Czekamy na sprawozdanie finansowe MPWiK za ten rok i wyniki realizacji inwestycji.
Na podwyżki proponowane przez MPWiK, nad którymi wczoraj pochylał się prezydent miasta, ostatecznie musi się zgodzić rada miejska. Na najbliższej sesji woda i ścieki będą punktem zapalnym. Już wiadomo, że PiS mówi wyższym cenom - "nie".
- Rok temu już była pod-wyżka - przypomina Piotr Babiarz. I dodaje, że choć nie ma jeszcze klubowych decyzji, to radni są sceptycznie nastawieni do pomysłów MPWiK.
Radni Platformy Obywatelskiej jeszcze nie wiedzą, jak się zachować. Barbara Zdrojewska zapyta władze miasta, czy wzrost opłat za ścieki i wodę będzie w tym roku jednorazowy, czy może za kilka miesięcy czekają nas kolejne podwyżki.
Radni z klubu Rafała Dutkiewicza podkreślają, że nasze stawki nie są wysokie. Najdrożej jest w Katowicach, gdzie woda i odprowadzanie ścieków kosztuje prawie 10 zł za metr sześcienny. Na drugim biegunie jest Łódź: 4,62 zł za metr.
Niewykluczone, że Wrocław w tym roku podniesie inne opłaty, np. podatek od nieruchomości albo ceny biletów MPK. Miasto planuje bowiem uruchomić w lipcu elektroniczną kartę miejską.
My zaś przypominamy, że rok 2010 upłynie pod znakiem wyborów do samorządu.
Prąd i gaz
W tym roku portfele nam schudną, bo planowane są podwyżki cen prądu i gazu. Od 1 stycznia prąd zdrożał już na Śląsku i w Warszawie. Urząd Regulacji Energetyki nie podjął jeszcze decyzji, czy ceny wzrosną też we Wrocławiu i na całym Dolnym Śląsku. Firmy nadal negocjują je z URE. Dzisiaj nie wiadomo, kiedy i jak bardzo powiększą się nam rachunki.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
