Cała piątka zatrudniona była w Gminnym Zakładzie Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Księginicach. Potem przeszli do firmy Piast, wykonującej pracę na zlecenie GZUKiM, a pod koniec roku w drodze przetargu zadania te przejęła firma Empol, jednak bez załogi.
Zobacz też: Sprawa pensji burmistrza Ścinawy trafi do NSA
W końcu pięć osób zostało bez pieniędzy i pracodawcy, ponieważ żadna z trzech firm nie przyznaje się do ich zatrudnienia.
- Chodziliśmy na spotkania, wszędzie szukaliśmy pomocy, nikt nie jest w stanie nam powiedzieć, kto jest naszym pracodawcą - powiedziała nam jedna z poszkodowanych osób Alina Kurowska. - Byliśmy u wójt gminy Lubin, ta jednak bardziej przejmuje się kopalnią odkrywkową niż bieżącą sytuacją gminy.
Więcej na ten temat w dzisiejszej Gazecie Wrocławskiej
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?