Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lokator nie żyje, a sprzątać po nim mają sąsiedzi?

KJ
fot. Karolina Jurek-Bugla
Mieszkańcy budynku przy ul. Kościelnej od dłuższego czasu zmagają się z odpadami po nieżyjącym już lokatorze. Czy sprawę uda się rozwiązać?

Z interwencją do naszej redakcji w minionym tygodniu zgłosiła się mieszkanka budynku przy ul. Kościelnej 12 w Oleśnicy. Nasza rozmówczyni przez dłuższy czas była sąsiadką mężczyzny, który żył samotnie. Nie stronił od alkoholu, a na co dzień trudnił się zbieractwem. Mężczyzna zmarł w mieszkaniu. W lutym po interwencji innych mieszkańców, że na klatce pojawił się nieprzyjemny odór, a mężczyzny nie widziano od dłuższego czasu służby weszły do środka. Na pomoc było za późno. Mężczyzna nie żył od dłuższego czasu.

- To był jednak początek problemów jakie się w tym budynku rozpoczęły - mówi nam mieszkanka kamienicy. Zdaniem naszej rozmówczyni, mężczyzna do mieszkania, na strych i do piwnicy znosił wszystko co się da. - Resztki jedzenia, butelki i całą masę śmieci. Odór był niesamowity - mówi nam kobieta, która podkreśla, że problem wciąż jest bardzo duży.

- Po odnalezieniu zwłok dokonano porządkowania lokalu, zajął się tym także sanepid. W mieszkaniu sprzątano ponad tydzień. Zapomniano jednak o tym, że lokatorowi należały się także piwnice, gdzie mężczyzna gromadził zebrane rzeczy, które znajdują się tam do dziś - mówi nam oleśniczanka, która podkreśla, że wiele razy interweniowała w tej sprawie m.in. u zarządcy obiektu. - Usłyszeliśmy, że mamy sobie to posprzątać na własny koszt, bo śmieci są w części wspólnej - dodaje kobieta.

Posprzątali, ale to za mało
Sprawę doskonale znają pracownicy z Zarządu Nieruchomości DOM Barbary Krawczyk. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w części wspólnej i piwnicy znajdują się w dalszym ciągu pozostałości po zmarłym lokatorze z tego budynku. Przekazaliśmy sprawę do Zakładu Budynków Komunalnych - dowiadujemy się. ZBK sprawą się zajął.

Uporządkowano piwnicę, ale zdaniem mieszkańców to za mało. Jak mówi nam mieszkanka odpady nieżyjącego już sąsiada dalej zalegają. - Otrzymaliśmy informację, że reszta znajdujących się tam rzeczy nie należy do nieżyjącego już lokatora i że jako zarządca możemy to usunąć na własny koszt. Nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo musielibyśmy obciążyć naszych mieszkańców - usłyszeliśmy w ZN DOM.

Do czasu zamknięcia tego wydania gazety nie udało nam się otrzymać informacji od ZBK. Opublikujemy stanowisko najszybciej jak będzie to możliwe.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto