Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupiłeś urządzenie do produkcji cudownej wody? Ci, którzy je sprzedawali, zostali ukarali. Przeczytaj, dlaczego!

Redakcja
Wciskali ludziom urządzenie do produkcji cudownej wody. Zostali ukarani

UOKiK ukarał firmę wciskającą klientom „aplikator” do wody. Miał przerabiać zwykłą pitną wodę w ciecz o niespotykanych właściwościach leczniczych. To jedna z firm oferujących różne produkty na pokazach, prelekcjach czy przy okazji „bezpłatnych badań”. Każdy z nas z pewnością nie raz dostał telefon z zaproszeniem na tego typu spotkanie. Często z informacją, że mam do odbioru upominek. Byłeś na takim pokazie? Kupiłeś "aplikator"? To przeczytaj co ustalił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Najpierw był telefon z zaproszeniem na „bezpłatne badania”. Ale badań nikt nie przeprowadzał. Była tylko prezentacja maty magnetycznej i cudownego urządzenia do wody. Dzięki niemu zwykła woda miał się stać „wodą strukturyzowaną”. Właściwości? Oto niektóre: poprawia natlenienie krwi, przeciwdziała zaparciom, powoduje wzrost odporności organizmu na choroby (bo większość chorób to wynik odwodnienia), przeciwdziała powstawaniu „złego” cholesterolu, przeciwdziała wysuszaniu skóry, trądzikowi, łuszczycy, powstawaniu zmarszczek, sprzyja odchudzaniu, pomaga na cukrzyce, astmę, alergię i na stres.

W trakcie kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów okazało się, że szef firmy znalazł w internecie informacje o rzekomych właściwościach owej „strukturyzowanej” wody. Ale czy właśnie taka powstawała po użyciu sprzedawanego na pokazach „aplikatora”? Tego nie wiadomo, bo nie było żadnych klinicznych badań. Również producent urządzenia – inna firma z Wielkopolski – nie potwierdził by „aplikator” powodował powstawanie wody o takich właściwościach. Na organizatora „bezpłatnych badań” z opowieściami o cudownej wodzie nałożono 72 tysiące złotych kary.

ZOBACZ TAKŻE:

UOKiK prowadzi też postępowania przeciwko innym firmom działającym podobnie. Sprzedają maty magnetyczne, odkurzacze czy zestawy naczyń. Na celowniku urzędników z UOKiK znaleźli się też telemarketerzy. Dzwonią informując o nagrodzie – samochodowej kamerze albo wyciskarce do owoców. Na pokazie okazuje się, że aby ową nagrodę otrzymać trzeba kupić produkt za kilka tysięcy złotych.

Urząd przygotował zestaw porad dla osób, które mogą stać się ofiarami podobnych praktyk:

• Gdy otrzymasz zaproszenie na spotkanie lub bezpłatne badanie, ustal, czy będą na nim oferowane towary lub usługi.

• Uważnie czytaj umowy, nie działaj pod presją czasu.

• Uważaj na „promocje”, wyjątkowe oferty, gdy sprzedawca mówi ci, że musisz podjąć decyzję w tej chwili, bo okazja się nie powtórzy.

• Postaraj się konsultować decyzje z kimś bliskim.

• Nie udostępniaj nikomu dowodu osobistego.

• Nie bierz pożyczki na zakup sprzętu na pokazie, nie zgadzaj się na wizytę w banku ze sprzedawcą.

• Zastanów się, czy oferta na pewno jest atrakcyjna.

• Pamiętaj, że na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem masz 14 dni.

• W razie problemów szukaj pomocy u rzecznika konsumentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto