Konin, Koło - Roszady w policji

Skąd ta nagła roszada?
– Komendant wojewódzki doszedł do przekonania, że styl zarządzania konińską jednostką nie jest w pełni adekwatny do jego oczekiwań. O takiej decyzji zadecydowało kilka czynników, między innymi spadek wyników, jakie zanotowała jednostka w Koninie – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

– Co nie oznacza, że komendant Lewandowski jest złym przełożonym. To bardzo dobry policjant, z długoletnim doświadczeniem w służbach kryminalnych i na stanowiskach kierowniczych – zaznacza rzecznik.

Mimo wszystko w przypadku Waldemara Lewandowskiego trudno traktować tę zmianę w kategoriach awansu.
– Jest to równorzędne stanowisko. W minionym roku paru innych komendantów musiało opuścić swoje stanowiska. Zmiany mają sprawić, że obie jednostki będą funkcjonowały na najwyższych obrotach – dodaje Borowiak.

Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie obaj komendanci zamienią się miejscami. Mówi się o połowie stycznia, ale niewykluczone, że stanie się to dopiero pod koniec tego miesiąca.

Jarosław Rzymkowski w policji pracuje od 20 lat. Karierę w służbach mundurowych rozpoczynał w Koninie. W 2002 roku trafił do Koła, gdzie przez cztery lata był naczelnikiem wydziału kryminalnego. Potem krótko szefował wydziałowi kryminalnemu w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, by wrócić w 2006 roku do Koła już jako komendant powiatowy. Przez ostatnie cztery lata udało mu się rozwiązać problemy lokalowe kolskiej komendy oraz niektórych komisariatów, a także wprowadzić jednostkę do czołówki najbardziej skutecznych w Wielkopolsce.

– Będzie mi żal opuszczać tę jednostkę. W Kole pracowało mi się bardzo dobrze. Jestem zadowolony ze współpracy i z załogą, i z samorządami – mówi komendant Rzymkowski. – Objęcie komendy w Koninie jest na pewno dużym wyzwaniem, ale jestem jeszcze w takim wieku, że kiedy, jeśli nie teraz podejmować takie wyzwania?

Komendant Waldemar Lewandowski nie znalazł czasu na rozmowę z nami.
Zmiany na stanowiskach komendantów zaskoczyły wszystkich. Najbardziej samych policjantów. Ci z Koła nie kryją, że tracą znakomitego szefa, którego cenili przede wszystkim za „siłę spokoju”.

– Życzylibyśmy wszystkim komendom takiego komendanta jak nasz – mówią kolscy mundurowi.

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!