Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klubokawiarnia Lot Kury - tu poczujesz się nierealnie

Piotr Telichowski
Piotr Telichowski
Nie znajdziecie tutaj coca-coli ani innych komercyjnych marek. Na ścianach wiszą tu plakaty i szkice przedstawiające kury, a w lodówce pysznią się butelki Wostoka. Przy ulicy ofiar Oświęcimskich 17 powstała nowa klubokawiarnia. Lot Kury to miejsce idealne dla tych wszystkich, którzy chcą się uwolnić od produktów wielkich i znanych korporacji oraz spróbować czegoś nowego.

Już od pierwszych minut wizyty w Locie Kury można się poczuć nierealnie. W menu nie ma tradycyjnych markowych pozycji, a w lodówce poustawiano butelki opatrzone dziwnie brzmiącymi etykietami, jak np. Biozisch czy Wostok. Jedyną znajomą rzeczą dla niewtajemniczonych jest prawdopodobnie kawa espresso.

Jednak po bliższym poznaniu lokalu okazuje się, że nie wkroczyliśmy do Krainy Czarów z książki Lewisa Carolla, a do najbardziej niezależnej klubokawiarni na mapie Wrocławia.

Kury na ścianach
Wewnątrz lokalu dominują odcienie szarości, a goście siedzą przy stolikach na krzesełkach i fotelach, które pozornie do siebie nie pasują. Na ścianach wiszą tutaj plakaty i szkice, na których właścicielka lokalu, absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, Agata Janyszek uwieczniła sylwetki kur. Obrazu nieco zakręconej „dysharmonii” wnętrza dopełnia sufit ozdobiony kasetonami z jasnego drewna. Kontuar wykonano tutaj z desek w podobnym odcieniu. Całości dopełnia podświetlany diodami LED barek, na którym stoi wiele różnych butelek. Skąd taka nietypowa nazwa lokalu?

– Pragnęliśmy w ten sposób zaznaczyć naszą niezwykłość, jak również wywołać dzięki odrobinie absurdu uśmiech na twarzach gości – tłumaczy Agata Janyszek, właścicielka lokalu. – A sama kura pochodzi od moich prac, które przygotowywałam już, studiując na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych – dodaje pani Agata.

Życie bez coli
W menu każdy znajdzie coś dla siebie. Do wyboru są różne wariacje na temat kawy espresso: doppio, latte czy machiatto. Jeżeli wolimy herbatę, to możemy zdecydować się na popularnego Earl Graya lub mniej znaną Himalaya Darjeeling. Dla koneserów tego ziołowego napoju przygotowano także susz jabłkowo-cynamonowy i herbatę cejlońską. Za kawę zapłacimy od 8 do 16 złotych, za herbatę podobnie.

W menu brak jest jakichkolwiek napojów znanych marek. Nie kupimy tutaj coca-coli, pepsi ani polo-cocty.
– Pragnęliśmy prowadzić lokal, w którym nie będziemy się przejmować wynikami sprzedaży, a wielkie korporacje nie będą mogły naciskać na lepsze promowanie swoich produktów – mówi Andrzej Sawicki, kierownik baru w Locie Kury.
I tak zamiast coca-coli mamy w menu fritz colę – napój, w którego składzie znajdują się prawdziwe orzeszki drzewa coli lub Buenos Mate Ice Tea. Zamiast soków owocowych od znanych firm możemy tutaj kupić napoje Wostok, podawane w oryginalnych szklanych butelkach opatrzonych kolorowymi etykietami. Ci, którzy pragną, by w ich szklance znalazła się pokaźna dawka witamin, mogą tu zamówić napój Biozisch.

Jedyną znaną marką jaka się tutaj uchowała, jest Tymbark, którego charakterystyczne buteleczki można kupić przy kontuarze po 5 złotych.
Głodni mogą tutaj zamówić takie dania, jak jajecznica czy omlet francuski. W lokalu dominują dania śniadaniowe; za większość zapłacimy od 17 do 25 złotych. Zawierają one poza opisanym w menu daniem konfiturę owocową oraz miód.
Jednak największą popularnością wśród gości cieszą się wino Col de Lairole z Langwedocji i piwo miodowe.

Siedem dni w tygodniu
Lot Kury to klubokawiarnia, która działa przez cały tydzień od godziny 8 rano do północy.
Wyjątkiem od tej reguły są piątek i sobota, kiedy to lokal jest czynny godzinę dłużej. Jest możliwość rezerwacji miejsc – wystarczy zadzwonić pod numer 607-295-302. Wejście do lokalu znajduje się w bramie przy ulicy Ofiar Oświęcimskich 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto