I tak jest rzeczywiście. W wideoklipie piosenkarz występuje wśród zieleni i wartkich potoków. Na samym początku widzimy jego twarz, która zlewa się z brązowym pniem. W kolejnych scenach możemy oglądać drzewo w całej okazałości. Ale tylko sprawne oko widza zauważy, że jego częścią jest sam artysta. Dopiero po chwili, gdy piosenkarz porusza się i odrywa od pnia, widzowie mogą zobaczyć, że przy drzewie rzeczywiście stoi człowiek, który jawi się jako nieodłączna część natury.
- Do współpracy przy teledysku zaprosił mnie Piotr Ograbek, twórca wideoklipu. Całość była nagrywana w palmiarni w zamku Książ i w pięknych okolicach Szklarskiej Poręby. W malowaniu ciała artysty pomagała mi Klaudia Rejczak, jedna z tancerek teatru tańca Dyemotion - wyjaśnia Marian Folga. - Teledysk nakręciło studio Ogfilms. Pracę na planie odbieram bardzo pozytywnie. Ekipa była zgrana. Sam Kamil jest pozytywnym i otwartym człowiekiem - wspomina Marian Folga.
Praca przy teledysku to już kolejna tego typu historia w artystycznej karierze jaworznianina. Wcześniej, ze swoją żoną Moniką, malowali tancerki do teledysku Donatana i Cleo pt. "Slavica". Wtedy użyli ultrafioletu, dzięki czemu ciała modelek świeciły wszystkimi kolorami tęczy.
Marian Folga jest znany ze swoich osiągnięć w dziedzinie body- i facepaintingu. Ma na swoim koncie zwycięstwa i wysokie miejsca w poważnych konkursach. Zdobył m.in. pierwsze miejsce w mistrzostwach GrandPrixBodypainting Polska 2011. Jest też podwójnym laureatem mistrzostw FacePainting Trophy 2012, 2013 i 2014 r. Otrzymał też nagrodę komisji kultury, sportu i turystyki za twórcze i kreatywne łączenie różnych dziedzin sztuki oraz osiągnięcia w tej materii.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?