Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia w murach starych dworków

Marcin Torz
Ile jest wsi pod Wrocławiem, tyle ciekawych historii z nimi związanych. Prawie w każdej był okazały pałac możnowładczej familii, która tam mieszkała. To właśnie w tych dworkach żyli dawniej niemieccy bogacze, zamożni ...

Ile jest wsi pod Wrocławiem, tyle ciekawych historii z nimi związanych. Prawie w każdej był okazały pałac możnowładczej familii, która tam mieszkała. To właśnie w tych dworkach żyli dawniej niemieccy bogacze, zamożni Żydzi, sławni żołnierze i gorliwi naziści.
Niektóre z budynków zachowały się do dzisiaj. Tak jest np. w Samotworze. Piękny klasycystyczny obiekt należał m.in. do Gottloba Albrechta von Saurma auf Sadewitz.
Czas wojny przetrwał również barokowy budynek w Biskupicach Podgórnych. Przez wiele lat był zdewastowany, ale ostatnio został wyremontowany i mówi się, że ma powstać w nim hotel.
Niestety, nic nie pozostało po pałacyku w Suchym Dworze. A szkoda. W tym pięknym gmachu mieszkał chyba najsłynniejszy ziemianin z okolicy - feldmarszałek III Rzeszy Erhard Milch.
Co ciekawe, miał żydowskie pochodzenie. Jednak udało mu się uniknąć represji, ponieważ wstawił się za nim jego przełożony Hermann Goering. Miał powiedzieć: "To ja decyduję, kto jest w Luftwaffe (siły powietrzne Niemiec - przyp. red.) Żydem".
Nie ostał się również pałac w Szczodrem. I to jedna z największych architektonicznych strat regionu. Był to bowiem jeden z najpiękniejszych obiektów pałacowych w tej części Europy. Nie bez kozery nazywano go Śląskim Windsorem. Rezydowali w nim znakomici goście: carowie Rosji, pruscy cesarze czy austriaccy książęta.
Tymczasem jeden z najstarszych budynków w regionie mamy w Biestrzykowie. Znajduje się tam okazała, gotycka wieża. W średniowieczu stanowiła część większego kompleksu obronnego. Stacjonował tam oddział wojowników, który miał dbać o bezpieczeństwo okolicznych kmieci oraz szlaków handlowych. To jedna z najlepiej zachowanych tego typu budowli na całym Śląsku.

Podwrocławskie wsie pamiętają również dramatyczne wydarzenia.
W 1757 roku na polach pod Lutynią rozegrała się najważniejsza bitwa III wojny śląskiej, pomiędzy Prusami a Austrią. Fryderyk Wielki, dzięki przebiegłemu fortelowi (obszedł wrogie pozycje) zdecydowanie wygrał.
Do istnej rzezi doszło w Tyńcu Małym. Na początku 1945 roku Niemcy prowadzili tamtędy jeńców z obozu w Miłoszycach. Panował przeraźliwy mróz. Dla wielu ludzi była to ostatnia wędrówka w życiu. To właśnie w Tyńcu naziści dokonali makabrycznej selekcji. Najsłabsi zginęli. Przy drodze leżały wtedy setki zwłok. Nowi mieszkańcy Tyńca Małego nie zapomnieli o tej zbrodni. Ufundowano pamiątkową tablicę.
Zresztą początek 1945 roku był tragiczny właściwie dla każdej z miejscowości.
Bo w lutym do ataku na Wrocław (wtedy Breslau) przystąpiła Armia Czerwona. Rosjanie otoczyli miasto i żeby to zrobić, musieli zająć wszystkie pobliskie miejscowości.
W wielu wsiach rosyjscy sołdaci palili, gwałcili i rabowali.
Po wojnie w wioskach zakładano pegeery i to był gwóźdź do trumny dla wielu zabytków.

1175 - pierwsza wzmianka o Wilkszynie
1322 - w kronikach pojawia się nazwa miejscowości Wilkszyn
1597 - w Kiełczowie powstaje nowy kościół
1757 - wielka bitwa pod Lutynią. Po krwawym boju Prusy pokonały Austrię
1850 - dwie części Długołęki (królewska i książęca) łączą się w jedną
1904 - Szczodre wraz z pałacem kupuje ostatni krół Saksonii - Fryderyk August III. Mieszka w nim aż do śmierci w 1932.
1911 - Smolec zostaje zelektryfikowany
1967 - w Dobrzykowi- cach kręcone są zdjęcia do "Samych swoich"
1997 - Radwanice zostają zalane

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto