Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzybiarzu! Uważaj, bo z lasu możesz wyjechać z mandatem

kj
Sezon w pełni. Mogą o tym świadczyć pełne kosze grzybów, które wynosimy z lasów, ale też sznur samochodów zaparkowanych w lesie i na pasie wzdłuż drogi głównej. Nie wszyscy stosują się jednak do zakazów, co sprawia, że strażnicy mają pełne ręce roboty.

- Jedni wjeżdżają w głąb lasu, inni zostawiają auto tuż przy wjeździe - mówi Jan Drozdowski, komendant posterunku Straży Leśnej z Oleśnicy. Od tego gdzie kierowca zostawi samochód zależy też kara jaka go spotka. - Wystawiamy mandaty i dajemy pouczenia- mówi Jerzy Cichosz, strażnik leśny i dodaje, że wjazd do lasu może kosztować grzybiarza nawet 500 zł. Kara może być wyższa, gdy amator leśnego runa zapali papierosa. Pół biedy, gdy las jest mokry, bo wtedy może skończyć się jedynie na upomnieniu. W czasie suszy ta przyjemność może kosztować w sumie do tysiąca złotych, bo leśnicy traktują palenie papierosów jak wchodzenie do lasu z otwartym ogniem.
Jak o swoim błędzie informowany jest niesforny kierowca? Strażnik zostawia za wycieraczką wezwanie na konkretny dzień i godzinę do stawienia się w siedzibie straży leśnej. Jeśli jednak taka osoba zignoruje pismo, leśnicy proszą o pomoc policję, a z nimi współpraca układa się bardzo dobrze.
– Podajemy numer rejestracyjny samochodu i prosimy o ustalenie właściciela – słyszymy. Jak się okazuje liczba osób łamiących prawo w lesie z roku na rok jest co raz mniejsza. - Ci, którzy wpadli w nasze ręce wcześniej, starają się nie powtarzać tych samych błędów - podkreśla Jerzy Cichosz.
Za naszym pośrednictwem strażnicy alarmują także, aby nie parkować samochodów przy wyjeździe z lasu. - To uniemożliwia wyjazd samochodom, które przewożą zestaw z drewnem -mówi Drozdowski. - Te samochody nie mają jak wykręcić i są skazane na kilkugodzinne czekanie - wyjaśnia Drozdowski.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto