Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GDDKiA ma rozwiązanie na problemy z płatnościami za pracę na S3?

Ewa Chojna
GDDKiA ma rozwiązanie na problemy z płatnościami za pracę na S3?
GDDKiA ma rozwiązanie na problemy z płatnościami za pracę na S3? GDDKiA
Podwykonawcy, usługodawcy i dostawcy materiałów na budowę S3 pod Polkowicami spotkali się w czwartek 14 marca w siedzibie GDDKiA z przedstawicielami firmy Salini Impregilo. W rozmowach, których zadaniem było rozwiązanie zgłaszanych w ostatnim czasie problemów z brakiem płatności przez generalnego wykonawcę, uczestniczył również minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Podstawowym celem spotkania było rozwiązanie problemu braku płatności za wykonane i odebrane prace lub usługi firmom realizującym zadania na placu budowy pięciu kontraktów realizowanych przez firmę Salini. To w sumie 80 km tras szybkiego ruchu, na budowę których podpisano kontrakty o wartości ponad 3,5 mld zł: A1 Rząsawa – Blachownia, S3 Kaźmierzów - Lubin Północ, S7 Chęciny – Jędrzejów, S7 Skomielna Biała - Rabka Zdrój oraz będący w stadium projektowania S7 Widoma – Kraków.

Podejście reprezentowane przez Marco Toresi, prezesa zarządu Salini Polska, odrzucającego od siebie i firmy winę za zaistniałą sytuację oraz domaganie się kilkuset milionowych dopłat do kontraktów i uzależnianie od tego rozliczenia się z podwykonawcami jest niezgodne ze stanem faktycznym oraz treścią podpisanych umów . Przedstawiciele GDDKiA jednoznacznie to wyjaśnili. GDDKiA dysponuje różnego rodzaju narzędziami do pomocy przedsiębiorcom. Chodzi tu o takie rozwiązania, jak płatności bezpośrednie po wyrażeniu zgody przez generalnego wykonawcę lub narzędzia wynikające wprost z przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych i Kodeksu cywilnego czy zapisów kontraktów zawartych pomiędzy GDDKiA a firmą Salini.

Przedstawiciele GDDKiA szczegółowo wyjaśnili zasady wypłaty należności w sytuacji braku ich uregulowania przez generalnego wykonawcę. Wskazali, że najszybszym, najprostszym i jednocześnie zgodnym z zawartą umową sposobem realizacji zaległych płatności na rzecz podwykonawców byłoby ich uregulowanie przez firmę Salini. Ta zaś, po przedstawieniu rozliczeń otrzymałaby zapłatę od GDDKiA. Przypomnieli również, że każdy podwykonawca, usługodawca czy dostawca może zgłosić swoją obecność na kontrakcie bezpośrednio do GDDKiA.

Równolegle zaproponowany został drugi wariant postępowania - indywidualne spotkania z przedsiębiorcami by od strony formalnej prawidłowo przygotować się do rozliczenia zaległych płatności. Do harmonogramu tych spotkań, które odbędą się na początku przyszłego tygodnia, wpisało się dwanaście firm.

- Najważniejsze teraz jest uregulowanie zaległych, należnych płatności na placach budów, co zgodnie z zawarta umową jest obowiązkiem generalnego wykonawcy. W celu pomocy podwykonawcom zmobilizowaliśmy większą liczbę osób w ramach własnych struktur do pomocy w rozpatrywaniu wniosków o bezpośrednie płatności dla podwykonawców, którzy z takimi się zgłosili – powiedział nam Jan Krynicki, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Co ważne moglibyśmy i chcemy szybciej regulować płatności bezpośrednio dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów. Jednak do tego potrzebne są zestawienia od firmy Salini, zawierające zatwierdzone umowy z firmami wraz wykazem wykonanych i odebranych przez te przedsiębiorstwa prace lub usługi. Generalny wykonawca był już o to proszony w trakcie realizacji kontraktów oraz ponownie podczas wczorajszego spotkania w GDDKiA z podwykonawcami. Niestety brak tych dokumentów powoduje drastyczne wydłużenie i skomplikowanie możliwości należnych płatności wprost do przedsiębiorców pracujących na budowach.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, podsumowując rozmowy, podkreślił, że realizacja należnych płatności, w wyznaczonych terminach, za dobrze wykonane i odebrane prace lub usługi to podstawowe prawo w tym biznesie i musi być ono dotrzymywane. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której projekty infrastrukturalne realizowane są ze szkodą dla budujących je podwykonawców, którzy zazwyczaj są polskimi, rodzinnymi firmami. Minister odniósł się też do zapowiadanych przez podwykonawców protestów wskazując, by w ostateczności były one skierowane do tych, wobec których przedsiębiorcy mają uzasadnione pretensje, a nie przeciw niewinnym w tej sytuacji kierowcom, co miałoby miejsce w przypadku zapowiadanej blokady dróg.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto