Młody mieszkaniec Milicza był bardzo pomysłowy i sumiennie przykładał do funkcji „ogrodnika”. W lesie niedaleko szpitala, w mało dostępnym miejscu, zasadził kilka roślin konopi.
- Zostały one zasadzone w specjalnie do tego przygotowanej ziemi uprawnej i były ogrodzone drucianą siatką zabezpieczającą je przed leśnymi zwierzętami. Aby nie uschły, ich właściciel poprzez plastykowe rurki umieszczone w ziemi tuż przy korzeniu roślin podlewał wodą i płynnym nawozem każdą z sadzonek – mówi nadkom. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP w Miliczu.
Nie zdążył jednak zebrać zbiorów, bo został zatrzymany przez policję. Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony. Obecnie policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tej sprawy, m.in. skąd podejrzany miał nasiona zabronionej prawem rośliny oraz czy konopie zasadził tylko na swoje potrzeby.
Podejrzanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
