Rekomendacja Czytelników i zadowolonych klientów to najlepszy argument, by po słodkości wybrać się właśnie do Alicji. Każdy znajdzie to, czego oczekuje, bo cukiernia oferuje kilkadziesiąt gatunków codziennie świeżych ciast deserowych i wypiekanych.
- Specjalizujemy się w wypiekach domowych, przygotowywanych według tradycyjnych receptur, ręcznie i w małych blachach - zaznacza Anna Pakura, współwłaścicielka firmy.
Smakosze polecają świetne cztery rodzaje serników, finezję (znakomite ciasto z sucharami, kremem czekoladowym, przełożone biszkoptem i zalane żelem wiśniowym), czy pyszne ciasto cytrynowe (z lukrem i sokiem wyciskanym z owoców, nadającym mu kwaskowatego smaku).
Na wesela, urodziny, komunie, chrzciny, studniówki i inne okazje świetnym wyborem będą kiełpińskie torty. Tutejsi cukiernicy są w tym prawdziwymi mistrzami - stworzyli m.in. tort dziewięciopiętrowy czy taki ważący 50 kg.
- Robimy torty o dowolnych kształtach i wzorach, według pomysłu klienta, wkrótce będzie możliwość zamówienia również takich ze zdjęciem - zapowiada Anna Pakura.
Alicja proponuje także ponad 20 rodzajów ciastek sztukowych, na przykład pączki z różnymi nadzieniami na zbliżający się tłusty czwartek. Stałych miłośników zdobywają też wypiekane tu chleby: pszenno - żytni z ryżem oraz cebulowy.
Alicja jest otwarta na pomysły klientów i oferuje im wiele udogodnień. Ważnym z nich i unikalnym w tej branży jest dowóz wyrobów do domu na określoną godzinę, dzięki któremu można np. sprawić komuś oryginalną niespodziankę lub oszczędzić sobie kłopotu z odbiorem słodkości przygotowując spotkanie ze znajomymi.
W cukierniach są stoliki i kawa, można więc spędzić słodką chwilę lub odbyć spotkanie biznesowe. Latem dużą popularnością cieszą lody własnego wyrobu - w Kartuzach gałkowe, a w Kiełpinie też amerykańskie.
Firma Alicja w tym roku świętuje swoje dwudziestolecie. Zakładał ją śp. Henryk Gransicki, który po szkole cukierniczej i wielu latach pracy w innych zakładach, w 1994 r. zdecydował się wraz z żoną Ewą założyć własną działalność.
- Mama męża była znana z bardzo dobrych ciast, przygotowywała je dla całej rodziny i nie tylko, a mąż odziedziczył po niej talent i zamiłowanie - mówi Ewa Gransicka, współwłaścicielka cukierni. - Na początku wyroby sprzedawaliśmy tylko do sklepów, potem przy zakładzie otworzyliśmy mały sklepik, który cieszył się coraz większym zainteresowaniem.
Cukierni systematycznie przybywało klientów, dlatego właściciele rozwijali działalność - siedem lat temu otworzyli firmowy punkt w Kiełpinie, potem w Kartuzach, a od grudnia obecni są również w Gdyni, przy ul. Warszawskiej 60. W planach mają otwarcie kolejnej cukierni w Trójmieście. Poza tymi miejscami, wyroby Alicji zakupić można też w około stu sklepach w powiecie kartuskim i Trójmieście.
Cukiernia Alicja
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?