Gerard Lebik – muzyk, Anna Nosowicz i Aleksandra Wałaszek – artystki po Akademii Sztuk Pięknych, pojadą w październiku do San Sebastián, będącego, podobnie jak Wrocław, Europejską Stolicą Kultury 2016. Zostali wybrani z 16 osób zgłaszających się na rezydencję artystyczną. Temat rezydencji to kulturowa partyzantka, która ma wpłynąć na zmianę oblicza San Sebastián. Rezydenci będą tworzyć swoje dzieła i współpracować z mieszkańcami miasta. Aleksandra Wałaszek zrobi mapę dźwiękową San Sebastian, rozmawiając z mieszkańcami i nagrywając dźwięki. – Zrobię „Portrety”, instalację złożoną z malarstwa, materiałów wtórnych od mieszkańców, moją własną techniką. I poprowadzę warsztaty dla dzieci i dorosłych – opowiada Anna Nosowicz. Gerard Lebik: – Zbadam trzy rzeźby Eduarda Chillidy, chcę dotrzeć do ludzi, którzy je budowali, zobaczyć, co wpływa na rzeźby dziś – mówi. Efekty ich pracy będzie można zobaczyć najpierw w San Sebastian, a potem we Wrocławiu.
Europejska Stolica Kultury – pracowite trzy tygodnie
– Artyści potrzebują kontaktów z artystami z innych krajów – zauważa Kostas Georgakopulos, jeden z członków komisji selekcyjnej. – Projekty wybranych osób są ciekawe, na pewno wejdą w tkankę miasta – dodaje. Berenika Nikodemska, sekretarz komisji, jej wiceprzewodnicząca i koordynatorka programu A-i-R Wro, dodaje, że Ainara LeGardon, artystka z Bilbao, która we Wrocławiu w ramach Programu Rezydencji Artystycznych A-i-R Wro, przez kilka miesięcy kolekcjonowała dźwięki miasta, nagrywała krakanie ptaków, rozmowy podróżujących tramwajami i przedstawiła efekty w lipcu, w ramach BASK – Otwartej Pracowni Kultury Baskijskiej, nawiązała mnóstwo kontaktów i na pewno znów przyjedzie do Wrocławia. Wśród wybranych wrocławian zabrakło miejsca dla Krzysztofa Ćwika, który został wyróżniony, ale nie pojedzie tym razem na rezydencję. – Szkoda, bo chciał zrealizować kilka filmów o mieście – mówi Berenika Nikodemska. I dodaje, że do programu rezydencji swoje projekty mogą zgłaszać nie tylko wrocławianie, ale też wszyscy Dolnoślązacy. Wrocławianami zajmie się się na miejscu koordynator pracy Iker Tolosa. – Już zna ich projekty, pomoże w kontaktach, będzie też sprawował nad artystami pieczę kuratorską – dodaje Berenika Nikodemska. Artyści spędzą w San Sebastián 21 dni. Ich pobyt, przelot do miasta, a także dietę dzienną (30 euro) i wynagrodzenie (2 tys. zł brutto) finansują wspólnie obie ESK.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?