W szpitalu okazało się, że obrażenia na szczęście nie są poważne. Dziewczynka miała tylko opuchniętą stopę. Po udzieleniu jej pomocy mogła wrócić do domu.
Gdy na miejsce wypadku przyjechali policjanci, od razu poczuli woń alkoholu. Kierująca skodą kobieta miała aż 2,6 promila alkoholu w organizmie. A na miejscu pasażera siedziała córka kobiety - siedmiolatka. Pijana mama trafiła do policyjnego aresztu. W sprawie zdarzenia prowadzone jest śledztwo. Kobiecie grozi pięć lat więzienia za prowadzenie auta po alkoholu i narażenie córki na niebezpieczeństwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?