Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy dojdzie do zmiany starosty wałbrzyskiego i członków zarządu powiatu?

Redakcja
W poniedziałek (29 kwietnia) radni powiatu wałbrzyskiego będą głosować nad wnioskiem w sprawie odwołania Krzysztofa Kwiatkowskiego z funkcji starosty wałbrzyskiego
W poniedziałek (29 kwietnia) radni powiatu wałbrzyskiego będą głosować nad wnioskiem w sprawie odwołania Krzysztofa Kwiatkowskiego z funkcji starosty wałbrzyskiego Dariusz Gdesz
Z nieoficjalnych źródeł, do których dotarliśmy wynika, że radni opozycji, którzy są najliczniejszym klubem w Radzie Powiatu Wałbrzyskiego, nie składaliby wniosku o odwołanie Krzysztofa Kwiatkowskiego z funkcji starosty, gdyby nie mieli na to jakichkolwiek szans.

Dla większości radnych Rady Powiatu Wałbrzyskiego święta z pewnością nie minęły spokojnie. Trwa bowiem nastrój nerwowego wyczekiwania na poniedziałek (29 kwietnia), kiedy odbędzie się sesja Rady Powiatu Wałbrzyskiego, na której będzie głosowany wniosek o odwołanie Krzysztofa Kwiatkowskiego z funkcji starosty wałbrzyskiego. Wniosek w tej sprawie został złożony w środę (27 marca) przez 8 radnych z opozycyjnego klubu #Dialog #Współpraca #Działanie.

Tutaj przeczytacie cały wniosek w sprawie odwołania Krzysztofa Kwiatkowskiego z funkcji starosty wałbrzyskiego

– Starosta Krzysztof Kwiatkowski traktuje powiat wałbrzyski i jego budżet jak prywatny folwark. W budżecie na 2019 rok kierowany przez niego zarząd nie uwzględnił wniosków radnych, którzy w wyborach otrzymali największą ilość głosów – wyjaśnia Jarosław Buzarewicz, przewodniczący klubu radnych #Dialog #Współpraca #Działanie. – Starosta nie liczy się również ze zgłaszanymi zadaniami przez część burmistrzów i wójtów z gmin powiatu wałbrzyskiego.

Dowodem na to jest list z 24 stycznia adresowany do członków zarządu powiatu wałbrzyskiego, którego nadawcami są burmistrzowie: Głuszycy, Jedliny-Zdroju, Szczawna-Zdroju oraz wójt Starych Bogaczowic. Samorządowcy domagali się w nim dokonania zmian w budżecie powiatu, o które wnioskowali, włączenie się w realizację wspólnych zadań np. uruchomienia komunikacji autobusowej z terenu powiatu do strefy ekonomicznej w Wałbrzychu, czy budowy schroniska dla zwierząt. W liście samorządowcy domagają się także od starosty zaprzestania stosowania w przestrzeni publicznej mowy pogardy i nienawiści i podają konkretne, udokumentowane przykłady.

Tutaj znajdziecie więcej informacji w tej sprawie

Czy radni - autorzy wniosku o odwołanie starosty mają szansę na jego realizację? Sytuacja wygląda następująco. W ostatnich wyborach samorządowych komitet wyborczy startujący z poparciem Romana Szełemeja - prezydenta Wałbrzycha, w 17-osobowej Radzie Powiatu Wałbrzyskiego uzyskał 8 miejsc. Kandydaci startujący z komitetu Ziemia Wałbrzyska - obecnego starosty zdobyli 6 mandatów, natomiast kandydaci startujący z list Prawa i Sprawiedliwości - 3 mandaty.

Komitety Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz PiS podpisały umowę koalicyjną i zdobywając przewagę w radzie, przejęły władzę w starostwie. Pod koniec marca klub PiS w radzie powiatu przestał jednak istnieć, po tym jak z partii usunięto wicestarostę Iwonę Frankowską. Nieoficjalnie mówi się, że pozostali dwaj radni PiS mają być za odwołaniem starosty. Jak będzie? Przekonamy się 29 kwietnia. Głosowanie będzie tajne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto