Stal Chocianów przystępowała do meczu bez kilku podstawowych graczy. Z różnych względów trener Robert Gajewski nie mógł skorzystać z Rzeszuta, Bartuzela, Kucego, Kozaka oraz S. Burdy. - Gdybyśmy byli w pełnym składzie Apis na pewno tego dnia by z nami nie wygrał - przekonywał Joachim Wiencek, kierownik Stali. Trener zespołu z Chocianowa szukał różnych wariantów by wypełnić luki. M.in. w wyjściowym składzie pojawił się 16-letni Miłosz Róg. Zawodnik spędził na boisku 80 minut i rozegrał bardzo dobre zawody. Stal najlepszą szansę miała w pierwszej połowie. Najpierw uderzał Bednarz, a po chwili poprawił Czerep, ale piłka odbiła się od słupka. Szybko po przerwie drugą żółtą kartę zobaczył Otocki i musiał opuścić boisko. Apis grając w przewadze zaczął budować optyczną przewagę, czego efekty przyszły w końcówce. Trener Gerard Jurewicz wpuścił na boisko Piechnę, a ten odwdzięczył się zdobyciem dwóch bramek. Pierwszą zdobył efektownym strzałem głową, a drugą z rzutu karnego, który został podyktowany za faul na nim samym. - Mecz stał na niezłym poziomie. Wynik uważam, że jest zasłużony. Przed zdobyciem bramek mieliśmy sytuacje, ale nic nie chciało wpaść. W trzech meczach zdobyliśmy 7 punktów. Jesteśmy zadowoleni i z optymizmem patrzymy w przyszłość - powiedział Gerard Jurewicz, trener Apisu.
W innych meczach 17. kolejki: Szczedrzykowice - Złotoryja 0-1, Strzegom - Ścinawa 5-1, Karkonosze Jelenia Góra - Włókniarz Mirsk 8-0, BKS Bolesławiec - Victoria Ruszów 2-0, Głogów - Rudna 2-0, Grębocice - Wąsosz 3-1. Pauza: Prochowice.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?